Pozwoliłem sobie wkleić list dyrygenta do ks. Tadeusza Isakowicza Zaleskiego, bo wtedy wiadomo, czego powyższa odpowiedź dotyczy.
W zasadzie nie ma znaczenia czego dotyczy (tzn ani Drozd,ani Isakowicz-Zalewski w tym kontekście nie mają znaczenia),mnie chodziło tylko o zestaw argumentów przewijających się w wypowiedziach neobanderowców.
Zakładki