Po pierwsze - wnerwiają mnie te wszelakie(!!!) posądzenia Polaków o uleganiu inspiracji z Rosji! Zaczyna się wytwarzać u pewnej grupy ludzi jakaś fobia w osądzaniu Polaków o uleganiu inspiracji przez Rosję, jakby ci co podejmują "działania" nie mieli swojego rozumu i nie mogli "czegoś" robić z własnej inicjatywy.

Po drugie - wszystkie pomniki postawione dla upamiętnienia "żołnierzy" UPA są samowolami budowlanymi i jest na to odpowiednia procedura prawna, która jakoś w tych przypadkach jest mało uruchamiana. Dziwne, że inne samowolki-pomniki poświęcone np. katastrofie w Smoleńsku miały uruchamiane te procedury natychmiast.

Po trzecie - to, że pomnik stoi od 2002 roku nie świadczy o braku kontrowersji. Ona była cały czas, tylko Polacy mają... sporo można tutaj opisać. Ponadto zniszczenie pomnika też, jak wynika z braku dotychczasowego braku zgłoszenia, nie wzbudziło kontrowersji! Podałem tutaj link do filmu z burzenia "pomnika" już 7 marca br.

Po czwarte - postawienie pomnika bandziorom UPA to była klasyczna prowokacja i może była właśnie z inspiracji Rosji. Chyba, że p. Tym wie lepiej, więc niech wskaże chuliganów, którzy go stawiali. Jak tak narzeka na rozwalenie pomników UPA to niech zacznie występować w swoim imieniu lub w imieniu ZUwP o zgodę budowlaną na jeszcze istniejące i na te zburzone by je później odbudować! Ciekawe czy dostanie zgodę?

Po piąte - Pan Tyma niech poucza swoich rodaków a nie nas, najpierw zacznijcie od siebie Ukraińcy! Ech ten p. Tyma... "na Wołyniu nie było ludobójstwa".