Cytat Zamieszczone przez lucyna
Nie rozmawiamy o moim braku wiedzy na temat Pogórza Przemyskiego. [...]
Nie rozmawiamy też o przewodniku Krycickiego
Może zwyczajnie Tu rozmawiasz do mnie o czym innym, niż ja do Ciebie? (-;
A sieriozniej: triumfalno-drwiące wyciąganie komuś z ócz źdźbła sprzed 4 lat,
zabawnie wyglądać musi przez pryzmat ledwie dorżniętej belki.

(KryciŃSkiego - truuudne nazwisko, ale przewodnictwo to nie bułka z masłem)

Cytat Zamieszczone przez lucyna
Budowa geologiczna est podoban na całym obszarze Zewnętrznych Karpat Zachodnich i Zewnętrznych Karpat Wschodnich.
Chwila - to zarzucasz Basi, że Przemyskie jest zbudowane podobnie czy niepodobnie do reszty,
bo poprzednio przeciwstawiałaś (błędnie, co teraz przemilczasz) Dynowskiemu?
Czy źle, że Basia cokolwiek w ogóle o geologii wspomniała?

Cytat Zamieszczone przez lucyna
Tak się składa, że płaszczowina skolska to
Po 'tak się składa' oczekiwałem gwałtownego zwrotu akcji
lub choć kluczowego rozróżnienia czegoś od czegos...
- a tu tylko ktoś znowu chce wyglądać na prymusa (((-;

Cytat Zamieszczone przez lucyna
Piotr już potwierdził iż Bieszczady i Pogórze Przemyskie nie styka się.
Basia też (((-;

Cytat Zamieszczone przez lucyna
Jaki przełom poniżej Sanoka? Przeszłam cały odcinek. Przełom międzybrodzki, bo o niego chyba chodzi znajduje się powyżej Sanoka
Ależ poniżej (-;
Nie patrz na mapę zawieszoną na ścianie.
Toż przy rzekach, mówiąc o prawym/lewym brzegu czy górnym/dolnym biegu
patrzymy w stronę, w którą one płyną

Cytat Zamieszczone przez lucyna
ale nie przebiega przez lesiste Góry Słonne. Znowu styk granic mezoregionów.
Ano - Góry Słonne są na jednym brzegu tylko - zaiste, warto było cofać się 4 lata nazad,
by zdemaskować ten skandal (-;

Cytat Zamieszczone przez lucyna
To jest bardzo merytoryczne podejscie do tematu. Tylko pogratulować wiedzy.
Artykulik przedmiotowy to nie monografia krajoznawcza, ale powierzchowna zajawka
dla, hm, średnio wtajemniczonych. Ja bym go napisał inaczej, zapewne wiecej konkretów,
a mniej impresji, inne akcenty itp.
Jednak nie zdziwiłbym się jeśli Basia uznała, że na danym typie czytelników
większe wrażenie zrobi duży jeleń, niż "robactwo", zaś 'stepy ukraińskie'
powieją odrobiną medialnej egzotyki.
Przy wszystkich zastrzeżeniach - jak bodaj Naive stwierdził - dobrze, że tekścik
popularyzował pagórzaste okolice Przemyśla, wśród potencjalnie niezbyt uciążliwego
dla ich środowiska 'targecie'.
Zaś fakt, a zwłaszcza sposób Twojej jego po latach 'analizy' - dla czytających ówdzie
- są zapewne dość jasne, jeśli idzie o motywację.

Cytat Zamieszczone przez Basia Z.
Ależ o czym (o jakich relacjach) Ty myślisz ?
Ja do swojego syna też czasem mówię "Maciuś"
Na wszelki wypadek stanowczo oświadczam:
Mendel nie jest moim ojcem, ja Jego - też nie.
((-;

Serdeczności,

Kuba