Jeżeli jelenie zaczynają ryczeć - dla "myśliwych" pora na wielką rzeź - tylko na to czekają.
Wybieram się za kilaka dni w Bieszczady i drżę na myśl, że ta pijana, nowobogacka "grupa" wybije całą zwierzynę.
Warto pogadać z miejscowymi. Co się tutaj wyprawia na "polowaniach" (przy pełnym błogosławieństwem leśniczych, nadleśniczych i kogo tam jeszcze) ,to jest zbrodnia. Wyrafinowane mordowanie![]()




Odpowiedz z cytatem


Zakładki