No i co? Dalej nic?
Jeszcze trochę i zapomnę gdzie byłem
http://img181.imageshack.us/img181/5...f2142absb3.jpg
Habkowce?
No...nie.
Jeśli mnie pamięć nie myli, to kiedyś było toto bardziej zardzewiałe i pogięte odmalowali, czy cóś?
Od warowni miłościwie tam panującego Paszkiewicza miejali my kościół po lewej
Nieco dalej, za cerkwiskiem, popluskaly my sie pod kaskadą na końcu tej wsi.
Pozdrawiam:)
Jeżeli jest to to o czym myślę to zemsta będzie straszana.
Choceń
Coś z trzy razy. Cerkwiska nie widziałam, wodospadu takoż. Wpisałam w gogle Paszkiewicz i cerkwisko i wyszło mi Choceń.
Już sam kurna zaczynam miec wątpliwości gdzie to było
Będą jaja jak mi sie faktycznie popieprzy
To mi dadzą popalić
No cóż, zawsze takie miejsca sie odkłada na ...kiedyś przy okazji, bo mało atrakcyjne....
I tak przy byle okazji drewna kupowania, ostatnio u takiej przemiłej pani leśnik, czy to we wspomnianym wcześniej headquarters, czy wywożenia trzody swojej nad jezioro, wertepów doświadczając straszliwych, a i brody ze trzy pokonując udało mi sie jeno ze dwa razy stanąć na tej autostradzie, co by wodospadzik zwany diabelską fabryka mąki zobaczyć....ale on znacznie dalej na wschód....
@ Obszar panowania pana Paszkiewicza zaś do najmniejszych chyba nie należy.
W drugą mańkę, że tak powiem trza się udać
Pozdrawiam:)
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)
Zakładki