Ależ oczywiście :)... Piątkowa wiosennie :)![]()
Ależ oczywiście :)... Piątkowa wiosennie :)![]()
Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy cisza między dwojgiem ludzi nie jest męcząca....
Przenieśmy się trochę bardziej na południe
ehm.10.a_2897.jpg
Mnie się to z Dobrym Wojakiem kojarzy![]()
Czterech panów B.
Zapewne tym zamkiem otwierał drzwi wielokrotnie
Pleban był wysokim, chudym starcem w znoszonej i zatłuszczonej sutannie. Swoje skąpstwo posunął tak daleko, że prawie wcale nie jadał. W domu rodzinnym wpojono mu wielką nienawiść do Rosjan, ale nienawiść ta znikła nagle, gdy ci ustąpili, a po nich przyszli Austriacy i pożarli wszystkie jego gęsi i kury pozostawione przez wrogów. Gorzej było gdy do wsi przybyli Węgrzy i wybrali mu z ulów wszystek miód.
I o jaką wieś chodzi ??
skojarzenia Bartka idą w dobrą stronę.
Nie tylko skojarzenia, kierował tam nawet swoje kroki :) http://cerkwie.bmiller.pl/Liskowate/slides/00038.jpg
No proszę, jaki podobny zamek. Tylko troszkę bardziej pionowy.
a jakże Liskowate.
A ja dorzucę coś do "serii kopuł".
Kopuła występuje tutaj w nietypowym miejscu. Można pod nią wejść (z boku usunięty jest kawałek blachy). Pod kopułą tymczasowo stoi cyrkularka.
Zdjęcie cerkwi z kopułą na swoim miejscu:
Skopów :)
Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy cisza między dwojgiem ludzi nie jest męcząca....
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki