Już sam kurna zaczynam miec wątpliwości gdzie to było
Będą jaja jak mi sie faktycznie popieprzy
To mi dadzą popalić


No cóż, zawsze takie miejsca sie odkłada na ...kiedyś przy okazji, bo mało atrakcyjne....

I tak przy byle okazji drewna kupowania, ostatnio u takiej przemiłej pani leśnik, czy to we wspomnianym wcześniej headquarters, czy wywożenia trzody swojej nad jezioro, wertepów doświadczając straszliwych, a i brody ze trzy pokonując udało mi sie jeno ze dwa razy stanąć na tej autostradzie, co by wodospadzik zwany diabelską fabryka mąki zobaczyć....ale on znacznie dalej na wschód....