
Zamieszczone przez
Zefir
Dlaczego? To pytanie nie do mnie, ale pytanie ciekawe,
tak do ciebie gdyz przedstawiasz za soba NGOsy (linki masz pod spodem jakbys nie wiedzial od co chodzi) ktore sa zainteresowane tematem i dzialaja
Choć klopsik spotkalem się z opiniami, własnie od znajomych z Birczy, że tworzenie nowych rezerwatów to kolejna fikcja - i tak tnęli, tną i będą tnąć w rezerwatach,
A i owszem bo od tego jest plan gospodarki/ochrony w rezerwacie wiec zadaniem od dolu czyli NGO jest by byl on dobry dla tego wlasnie przypadku
i co najwazniejsze ufanie lesnikom poprzez ciagle patrzenie im na rece
gwoli scislosci jak cos uszlachtuja w rezrwacie to idzie wszystko w ewidencji co za tym idzie jest slad ......
przy takiej "pozycji" a raczej żadnej pozycji faktycznej i prawnej Wojewódzkiego Konserwatora (Regionalnego Dyrektora -po zmianach),
polityka nie mowmy o politychaj i ukladach tylko konkretnych dzialaniach o przyrodzie i jej dobru faktycznemu
tworzenie rezerwatów może oczywiście coś dać, ale pod warunkiem,że zarządcą tychże rezerwatów nie będą Lasy Państwowe,
PIeprzenie w bambus wez i zacznij mowic o rezerwacie scislym badz takim gdzie Pan z pila nie ma wstepu to wystarczy by ratowac cenne drzewa ktore de fakto sa do chronienia nie do rzniecia reszta wystepuje w wielu miejscach regionu
Czy park narodowy może zaistnieć w takiej sytuacji jaką opisujesz. Szczerze mówiąc - małe szanse..., ale warto próbować.
Nie sensu probowac bo to nie ma racji bytu nie wiem ile bedziesz dochodzil do tego wniosku
i zacznij w koncu mowic o rezerwacie lesnym wielkopowierzchniowym czyli czyms co jest realne
i podkreslam obecna sytuacja jest malo komfortowa dla LP
W tej chwili trzeba jednak wykorzystywać półśrodki. To oczywiście tylko moje zdanie.
Zakładki