rozumię, że poprzez system zakazów chcesz chronic lasy. OK, ale w takim układzie należałoby przede wszystkim zaprzestac rabunkowej wycinki drzew na terenie CAŁYCH BIESZCZADÓW.
jeśli wycina się 1ha lasu np. 80 letnie drzewa i równa się to 1ha sadzonek, po czym ten 1ha sadzonek nazywa lasem no to sorki, ale to nie jest żadna gospodarka leśna.
prawdziwa gospodarka leśna jest w np. w Szwecji, gdzie żebyś mógł wyciąc 1ha lasu to musi w innym miejscu wyrosnąc las o określonych parametrach. Nie masz skąd wziąc drewna do produkcji - sorki, kup sobie np. w Polsce czy Rosji albo zmień branżę.
TO JEST WŁAŚNIE PRAWDZIWY PROBLEM, a nie quady, skutery śnieżne czy paralotnie.
Zakładki