Przybywa żubrów w Karpatach. O kolejne sześć wzbogaciła się Ukraina
Krzysztof Potaczała
Dzięki polskim przyrodnikom na Ukrainę przywieziono z Niemiec sześć żubrów. To kolejny etap realizacji międzynarodowego projektu ochrony tego gatunku w Europie Środkowo-Wschodniej.
Żubry trafiły do zagrody aklimatyzacyjnej w Beskidzie Skoliwskim. Będą tam przebywać najpewniej pół roku, później wyjdą na wolność.
- Spełniły się nasze marzenia, bo o żubry staraliśmy się od dłuższego czasu - mówi dr Oksana Maryskewycz z Akademii Nauk Ukrainy we Lwowie. - Plan ochrony króla puszczy w naszym kraju realizowany jest przy pomocy polskich leśników i przyrodników. Obecnie na całej Ukrainie żyje około 300 żubrów, jednak w karpackiej części zaledwie kilka.
W minioną środę w Krośnie spotkali się przedstawiciele międzynarodowej komisji hodowlanej do spraw żubra. Ma ona opracowywać propozycje działań dla większej ochrony żubrów w Karpatach. Poszczególne stada będą m.in. monitorowane pod względem liczebnym i zdrowotnym.
- To bardzo istotne z uwagi na planowane tworzenie korytarzy ekologicznych, którymi zwierzęta będą się przemieszczać, oczywiście także przez granice państw - tłumaczy doc. dr hab. Kajetan Perzanowski, szef Instytutu Zoologii Karpat PAN w Ustrzykach Dolnych.
Projekt restytucji żubra w Karpatach obejmuje Polskę, Ukrainę, Słowację i Rumunię. W polskich Karpatach żubry żyją obecnie tylko w Bieszczadach (ok. 300 osobników), ale niewykluczone, że kolejne sztuki będą zasiedlane również w Beskidzie Niskim.
Zakładki