Pozdrav
Masakra, nie przypuszczałem, ze nasze miśki są aż tak potężne, ale dobrze w sumie, że żubry zyskują naturalnego selekcjonera.
U Mariana Hessa w "Kim ja jestem" natrafiłem na taki fragment:
"Jeden z naszych byków, ważący około czterystu kilogramów, został zabity na Chrewcie przez niedźwiedzia. Gdy go znaleźliśmy, miał tylko jeden ślad po uderzeniu - na grzbiecie. Jak gdyby go miś pogłaskał."
baju baj na bal , z tych opowiedzi zrobi sie niezly album dla pisarzy bieszczadzkich opowiesci z dzikiego wschodu:), chetnie poczytam epilog
woodcraft is life craft
Interesujące.
Czy ktos z szanownych forumowiczów zna leśniczego Duella lub Marcin Scelinę ?Na stronie lasów państwowych widzę ,że podane są tylko numery telefonów ,a ja potrzebuje emaila.
http://www.krosno.lasy.gov.pl/web/baligrod/151256
"Widziałem krowę załatwioną w ten sam sposób przez niedźwiedzicę w Duszatynie"
Udało sie jej przeciagnać ta krowę przez Osławę ?
Tak przy okazji mnie to nie dziwi.W innym wątku pisałem :"Na terenech gdzie czlowiek żyje z niedźwiedziem takie sytuacje KONFLIKTOWE
sa nieuniknione."
O tu na przykład piszą ,ze ten sam "problemowy" niedźwiedź zabił trzy krowy.Z opisu wynika ,że jedna załatwił ciosem w szyję
http://svenska.yle.fi/nyheter/sok.php?id=134165&sokvariant=arkivet&lookfor=Fyll i ett sökord här&advanced=&starttid=&sluttid=&antal=10
http://translate.google.pl/#fi|pl|
Tak przy okazji,warto poczytać :
Obecność niedźwiedzia w Puszczy Białowieskiej w tym okresie potwierdza także spis zwierzyny przeprowadzony w 1830 roku.
"... W 1844 roku odnotowano pojedynek dużego niedźwiedzia z żubrem. Działo się to przy drodze z Białowieży do Rudni. Walczące ze sobą zwierzęta połamały i wydeptały wokół potężnego drzewa wszystkie krzewy na powierzchni około 100 sążni kwadratowych. Zwyciężył niedźwiedź. Eugeniusz Wiszniakow w swojej książce-albumie „Biełowieżskaja Puszcza. Nabroski pierom i fotografieju” (S.-Peterburg 1894), opierając się na relacji naocznego świadka, podaje, iż żubr ciągnął niedźwiedzia na swych plecach. Nie da się wykluczyć, że to żubr napadł na niedźwiedzia, gdyż chodzące pojedynczo osobniki nie znoszą obecności innych zwierząt.
Do walk pomiędzy niedźwiedziami a żubrami dochodziło częściej. Z urzędowych wykazów wynika, że niedźwiedzie zabijały pojedyncze żubry także w latach 1832, 1841, 1869 (2 sztuki), 1870 i 1873. Natomiast w 1846 roku straż leśna zastrzeliła w Puszczy niedźwiedzia, który tylko w ciągu jednego lata zabił 5 żubrów.
Informację o jeszcze jednym agresywnym niedźwiedziu z okolic Białowieży znajdujemy w głównym dziele Alfreda Brehma - „Życiu zwierząt” (1864-1869). Autor w tomie „Ssaki” podaje, że osobnik ten, przechodząc z pastwiska na pastwisko, zabił 23 sztuki bydła, lecz żadnej z nich nie napoczął."
http://www.encyklopedia.puszcza-bial...l=haslo&id=339
Mam kilka pytań odnosnie tego artykułu:
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3..._zubrzyce.html
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki