Strona 7 z 26 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 252

Wątek: Śladami bieszczadzkich żubrów

  1. #61
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    ..kiedyś na łące w Maniowie pomyliłem stado z kopkami siana.. ech.. tylko mi się zdarzają takie jazdy... zorientowałem się jak ziemia zaczęła drżeć a kopki wstały i uciekły...

  2. #62

    Smile Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    A odnośnie naszych wspaniałych bieszczadzkich żubrów... nie wiem czy zauważyliście żę w zimie w miejscach przeznaczonych na dokarmianie zwierzyny leśnej bardzo rzadko możemy ujrzeć żubry... pytanie dlaczego?

    Odpowiedz jest prosta... choć jeśli ktoś zna inne przyczyny to chętnie sie dowiem czegoś nowego... ale z tego co ja sie orientuje to winowajcą tego stanu są jeżyny!!

    Ogólnie żubry w swoim menu uwzględniają aż sto kilkadziesiąt, prawie 200 gatunków roślin. To zasługa ich przodków, którzy w pradawnych czasach żyli na ogromnym, bardzo zróżnicowanym obszarze całej Europy i części Azji.

    Ale bieszczadzkie żubry mają prawdziwe szczęście – na ich terytorium w wielkiej obfitości rosną jeżyny. Sekret leży nie tyle w ich soczystych, smakowitych owocach, co …w liściach! To niezwykle kaloryczny pokarm. Żaden więc bieszczadzki żubr nie padł z głodu czy niedożywienia nawet przy rekordowych opadach śniegu, które tutaj należą do normy.

    Nawet przy największej zamieci, podczas obfitych opadów i przy pokrywie sięgającej grubości półtora metra każdy żubr jest w stanie dostać się do tej spiżarni (kilkaset kg na hektar) i przetrwać najsroższe mrozy oraz najdłuższą nawet zimę. To „pasza bliska ideałowi” , jak twierdzą specjaliści. Dlatego bieszczadzkie żubry w minimalnym stopniu korzystają z zimowego dokarmiania. Radzą sobie same i to bardzo dobrze!

    Ktoś zna jakies specyficzne zachowania bieszczadzkich żubrów?? Lucynka co powiesz na ten temat jako mój autorytet w tej dziedzinie:)

  3. #63
    lucyna
    Guest

    Talking Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    Co powiem i to jako "autorytet w tej dziedzinie". Czytałam na ten temat ciekawą pracę w Rocznikach Bieszczadzkich. Były nawet porównania kaloryczności ostrężyny i innych bieszczadzkich roślin oraz obliczono "przyswajalność "jeżyny" przrez organizm żubra.

  4. #64
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    Jesionek też jest smakowity, a jeszcze bardziej dwa albo i trzy...
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    • Typ pliku: jpg Z1.JPG (44.0 KB, 28 odsłon)
    Marcin

  5. #65

    Domyślnie Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    o widzisz:) Lucynko pamiętasz może jak się plasowała ostrężyna w tej klasyfikacji?? Tak chociaz mniej więcej?

  6. #66
    Bieszczadnik Awatar żubr
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    ustrzyki dolne
    Postów
    224

    Domyślnie Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    jesionek a i owszem ...tak samo jak wiele innych gatunków drzew (np: jodła, świerk, iwa.....)...nie zapominajmy o tym, że największe "szkody od żubrów" powstają wokół sztucznych miejsc koncentracji czyli tzw. miejsc dokarmiania...w momencie gdy nie koncentruje się żubrów w jednym miejscu poprzez zimowe dokarmianie to takie kwiatki jak ten jesion są w skali całego obszaru wystepowania populacji minimalne...
    http://www.wrota-bieszczadow.pl/galeria/żubr - tam można powędrować...
    __________________________________________

  7. #67
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    Czasem mniejsze, czasem większe. Z tym koncentracjami wokół miejsc dokarmiania to nie jest tak do końca. W tym roku żubry spokojnie mogłyby się obejść bez sianokiszonki, ale mimo wszystko to tu, to tam rozwieziono baloty i straszą...
    Marcin

  8. #68
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    A propo szkód w lasach to największe są w uprawach modrzewia i świerka - tratuje, łamie i czochra się o drzewka, a ściślej kikuty po drzewkach. Z drzew zjadanych nabardziej niszczy jodłę i jesiona do 25 - 30 lat. Widziałem też na Gabrowym wierchu zimowe spałowanie buka przez żubry, ale to raczej ciekawostka.
    Ostatnio edytowane przez Derty ; 11-03-2008 o 20:47
    Marcin

  9. #69

    Domyślnie Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    A tu kilka cech które moga być ciekawostką

    Pierwsza dotyczy zdolności rozróżniania rodzaju podłoża twardego (umożliwiającego bezpieczne przejście) od mokrego, bagiennego (grożącego zapadnięciem się).
    Przednie kończyny stawiane są dwuetapowo: pierwszy etap to lekkie oparcie racic o podłoże, w trakcie którego następuje badanie twardości podłoża, a gdy jest ono wystarczające, to następuje drugi etap - pełnego oparcia i przeniesienia całego ciężaru ciała na tę kończynę. Cały ten proces odbywa się w ułamkach sekund. Najprawdopodobniej w przednich racicach żubra znajdują się specjalne receptory umożliwiające odbieranie i przesyłanie informacji o rodzaju podłoża.


    Druga cecha dotyczy proporcji tułowia.

    Żubry odkładają tkankę tłuszczową w okolicach kłębu i w tylnych partiach tułowia. Główną rolę ogrywają w tym procesie rogi, w których znajdują się receptory odbierające informacje o wielkości przestrzeni pomiędzy drzewami. Szerokość ciała żubra wyznaczona rozstawem rogów umożliwia bezproblemowe przeciskanie się przez gąszcz leśny.

    Trzecia to brunatno-szara barwa sierści żubra. Jest to barwa nizinnego lasu mieszanego w zimie. Dzięki temu żubry mogą być niezauważone pomiędzy drzewami. W lecie wystarczającą ochronę przed niepożądanym wzrokiem stanowią liście krzewów i drzew


    <<< A taka propo ... czy ktoś może mi napisać jak skutecznie tropić żubra... jakies wskazówki na co zwracać uwagę w lesie żeby trafić w miejsce gdzie przebywa... czasami nie po to żeby go zobaczyć ale żeby sie z nim nie spotkać warto wiedzieć takie szczegóły:) >>>

  10. #70
    Ekspert Roku 2011
    Ekspert Roku 2010
    Forumowicz Roku 2009
    Awatar marcins
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    Lesko/Rabe
    Postów
    3,394

    Domyślnie Odp: Śladami bieszczadzkich żubrów

    Dziś miałem farta w czasie wykonywania pochłaniających obowiazków służbowych w trakcie obchodu granic leśnictwa spotkałem trzydziesci żubrów...
    Marcin

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. śladami drewnianych wiatraków
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 19-03-2014, 12:13
  2. śladami dolnośląskich pałacyków
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 37
    Ostatni post / autor: 18-01-2013, 12:31
  3. Śladami Bojków - ostatni bal jesieni sezonu 2010
    Przez lukasz-l w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 27-12-2010, 23:20
  4. Zachowania rujowe żubrów
    Przez renfli w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 07-12-2010, 18:01
  5. śladami opuszczonych cerkiewek
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 06-11-2010, 10:45

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •