gruźlica zawsze była, jest i będzie. Zarówno wśród zwierząt jak i ludzi. Nie wytępi ich na pewno :)
11 grudnia – podsumowanie Karpackiego Roku Żubra - Lutowiska
"... Najmocniejszym akcentem Tygodnia będzie jednak uroczystość podsumowania Karpackiego Roku Żubra, organizowana w Lutowiskach 11 grudnia. W jej trakcie przedstawione zostaną efekty projektu „Karpackim Tropem Żubra", realizowanego przez leśników ze Stuposian wspólnie z Fundacją Bieszczadzką i Stowarzyszeniem Procarpathia na terenie Karpat polskich i słowackich. Przewidziana jest m. in. emisja filmu o żubrach w Karpatach zrealizowanego przez TVP Rzeszów oraz cykl prezentacji na tematy związane z ochroną tego gatunku w górach."
http://www.krosno.lasy.gov.pl/aktual...godnia-lesnego
I jeszcze popatrzmy na żubry przez pryzmat "fotopułapki" http://www.bdpn.pl/index.php?option=...=1399&Itemid=1
3 sztuki z zagrody BdPN na Bukowcu uśpione. Gruźlica.
A o padłym dorodnym byku w styczniu w Otrycie nic słychać nie było ? Podobno z przyczyn naturalnych hmmmm a i karmę ostatnio ciekawą żuberkom hyba sypią choć miśki też to żrą to już nie buraki czy sianko kiszonka lub kukurydza walą jakiś granulat co wali na ..uja i wygląda jak kurze gówno
Podczas mojego majowego urlopu w Bieszczadach miałem okazję stanąć oko w oko z Żubrem właśnie w okolicach Trywolnego. Niestety nie zdążyłem mu zrobić zdjęcia moim smartfonem. Padał lekki deszcz i zanim pozbierałem się do kupy po chwilowym odrętwieniu pan(i) żubr czmychnął w zarośla.
Spotkanie miało miejsce na drodze Sękowiec -Bukowiec. Słyszałem o chorobie i wybyciu całego stada, ale jak widać niektóre żubry przeżyły.
Masz rację, też to zauważyłem że te żubry to niewychowane stworzenia, zamiast grzecznie poczekać i uśmiechnąć się do zdjęcia , uciekają jak dzikusy.
Z tego wszystkiego nawet literki się poprzestawiały i z Tworylnego zrobiło się Trywolne.
Ale życzę Ci cierpliwości , ja pierwszego żubra zobaczyłem po 20 latach wizyt w Bieszczadach i nie mam o nich o to żalu.
Nie napisałem że ten żubr był niewychowany. Co prawda nie uśmiechał się do zdjęcia, ale krótkie parsknięcie w moją stronę można uznać za przywitanie. Raczej to ja zachowałem się jak niewychowane stworzenie nie odpowiadając na powitanie
Oczywiście miałem napisać Tworylne. Za literówkę przepraszam.
Nie musisz mi życzyć cierpliwości. Żubra na wolności w Bieszczadach zobaczyłem po raz pierwszy,a Bieszczady odwiedzam od ponad 30 lat.
"Po trzech latach kwarantanny terenu, bieszczadzkie żubry wrócą nad górny San. Poprzednio bytujące w tej części Bieszczadów stado, liczące 26 osobników, zostało odstrzelone w latach 2012 -13 z powodu występującego tam ogniska gruźlicy. Teraz dolina górnego Sanu jest wolna od tej choroby.
Jeszcze w tym roku na terenie leśnictwa Sokoliki powstanie zagroda, gdzie umieszczonych zostanie 8-10 osobników. Po okresie aklimatyzacji zostaną wypuszczone na wolność. Odbudowywane stado będzie się składać z dorosłych żubrów odłowionych na terenie Nadleśnictwa Komańcza i z wychowanków zagrody pokazowej w Mucznem. Leśnicy liczą na zmieszanie krwi dziko żyjących żubrów i potomków żubrów sprowadzonych ze Szwajcarii i Francji. Kilka z nich będzie miało obroże telemetryczne pozwalające na monitorowanie zachowania się stada po wypuszczeniu na wolność. Liczebność żubrów w Bieszczadach określana jest na 350 osobników. Od 1963 roku faktyczną opiekę nad tym gatunkiem sprawują podkarpaccy leśnicy."
http://www.radio.rzeszow.pl/informac...do-zrodel-sanu
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki