Byłam kilkakrotnie kontrolowana przez straż parkową. Prosiłam także o pomoc (pisałam o tym w wątku rowerowym). Nigdy nie miałam problemów. Straż jest po to aby pilnować przestrzegania regulaminu. Ma prawo wylegitymować mnie, zwrócić mi uwagę, a nawet wlepić mandat. Obserwuje zachowanie osób kontrolowanych: nie wierz gówniarzu kto ja jestem, sp..., co mi zrobisz itd. Zdarzyło mi się "skoczyć" na przewodnika, który obraził przy mojej grupie strażnika. Na dodatek zadzwoniłam do szefa wilków ze skargą na zachowanie kontrolowanego. Nic nie jest czarnobiałe.



Odpowiedz z cytatem

Zakładki