A ilustracje do kolorów jesieni miały prowokować.
Większość ludzi postrzega te barwy tylko zawieszone na gałęziach. A to nie jest pełna prawda. Jesień potrafi ukazać się w wielu postaciach , m.in. w trawach i kwiatach.
A z zimowitami to jest ciekawa sprawa. W moim mieście , te chronione kwiaty, rosły na grandę na łączkach dopóki były one normalnie użytkowane, czyli wypasane i koszone.
Teraz te łąki pozostawione same sobie zarosły pokrzywami i innymi badylami. Resztki zimowitów z trudem się przebijają (sprawdziłem dziś)
Wniosek nasuwa się kontrowersyjny : ochrona przyrody polegająca na pozostawieniu jej samej sobie - SZKODZI.
Tam gdzie człowiek normalnie ją eksploatuje, tam nawet zimowity rosną w obfitości.
hmm.10_4013.jpg
A na dokładkę jeszcze jeden kwiatek, wcale nie jesienny, ale też z ostatniego wyjazdu.
Kwiatek, który jest przestrogą dla chłopaków, co by się nie żenili tam gdzie on rośnie.



Odpowiedz z cytatem

Zakładki