Przywołałeś tyle wspomnień tego niezwykłego miejsca.Dla wielu był to nic nie znaczący barak-gdzież mu tam urodą do "klimatycznych" bacówek! Jednak jak widać nie dla wszystkich

Byłem harcerzem-uwielbiałem to miejsce ,potem wracałem już jako "dorosły" po to tylko aby pobyć w środku.Poczuć ten zapach,jeszcze raz wziąść do ręki te 30-letnie(chyba)książki z półki,posiedzieć w fotelu,napić się herbaty,popatrzeć-przywołać tamtem czas.

Dziękuję za ten powrót.

Pozdrawiam.