Jak widać na ostatnim zdjęciu grupa czerwono-armistów została
... i tym sposobem zawładnięcie "Poganina " nie powiodło się.przyłapaliśmy go na gorącym uczynku
ale !
ale, ale !!
ale, ale, ale !!!
czy to ostatnie słowo ?
Jak widać na ostatnim zdjęciu grupa czerwono-armistów została
... i tym sposobem zawładnięcie "Poganina " nie powiodło się.przyłapaliśmy go na gorącym uczynku
ale !
ale, ale !!
ale, ale, ale !!!
czy to ostatnie słowo ?
Ps. Myślę że rycerstwo z Rzeszowa tłumnie przybędzie na Łopiennik okowity nie braknie I myślę że rycerz Bartłomiej na przegryche żółtego suszonego owoca przywiezie niech nie skąpi zdąży na RIMB nasuszyć Trauma po Rimbie minęła jesteśmy już gotowi na spotkania trzeciego stopnia Zatem przybywajcie .
szacowny HenioiSławie
śmiem zawiadomić Twoje szacowne oblicze ,
iż Najemnik ze Śląska uda się z poselstwem do Siczy Kozackiej w celu wzmocnienia straży tylnej -czyli taborów- i napełni sakwy balsamowym napojem,
coby przy spotkaniach braterskich ,a zwłaszcza Geburstagowych nie stać z pustymi rękoma...! (żle się komponuje w szkicowniku )
Śmiem domagać się zezwolenia odwiedzenia duktów rzeszowskich, celem skrócenia gościńca ku granicy.
Dosiadam krzyżackiego (zdobycznego )rumaka i czas odwiedzenia ziem kozackich nastąpi w trybie ekspresowym : w pięć zdrowasiek licząc od dzisiejszego miesiączka.
Z szacunkiem
pierogowy
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Jak to dobrze widzieć, że ktoś strzeże naszych północnych granic i nie pozwala „najeźdźcy „ zawładnąć naszymi włościami. Ja również wziąłem sobie do serca najazd Rycerstwa Rzeszowskiego i udałem się sprawdzić Nasze północno-zachodnie granice . Mając na uwadze kamienne zapędy „wroga” dokonałem przeglądu i stwierdziłem że jego szpica tutaj nie dotarła choć tereny są łakomym kąskiem.
Załącznik 22998Załącznik 22999Załącznik 23000Załącznik 23001Załącznik 23003Załącznik 23004Załącznik 23005Załącznik 23006Załącznik 23007Załącznik 23002
ps. Januszu czy to nie Twój bolid był widziany ok. godz. 13 w tej okolicy?
Ostatnio edytowane przez Viwaldi68 ; 28-03-2011 o 00:31
Hej ! Vivaldi !
Za bardzo utajniłeś swoją misję szyfrując załączniki !
Jak na nie kliknę to pisze mi że są Invalid
Ale, niech się tylko uda złamać szyfr to od razu przygotujemy najazd.
A że do udanego najazdu potrzebna jest sprawna logistyka jako napisał Pierogowy :
należy ją wpierw uskutecznić.w celu wzmocnienia straży tylnej -czyli taborów- i napełni sakwy balsamowym napojem,
Pierwszy krok - rozpoznanie - został uczyniony. Wiem gdzie w Rzeszowku dają lane piwo pszeniczne.
Przybywaj zacny rycerzu na swoim krzyżackim rumaku marki audi , a po rozpoznaniu wschodnich rubieży wkrótce zaatakujemy południowe księstwo.
U mnie się wyświetlają chociaż jakoś inaczej. Może ten sposób będzie lepszy.
https://picasaweb.google.com/viwaldi...42121428347154
Kusisz Waść szlachetnym trunkiem.
Waść mnie z kimś mylisz, jam jest giermek z południowego księstwa i chmielowymi trunkami mnie nie przekupisz . A co do mojego rumaka, jego rodowód pochodzi z krainy samurajów choć stadnina jest w Zjednoczonym Królestwie.
Vivaldi68 :
Tak myślałem że nie łatwo będzie Cię przekupić, dlatego wezwałem Zacnego Pierogowego (iż Najemnik ze Śląska) co by zwiększonymi siłami ruszyć na Południowe KsięstwoWaść mnie z kimś mylisz, jam jest giermek z południowego księstwa i chmielowymi trunkami mnie nie przekupisz
.....i Brama Frysztaku się tym razem nie ostoi (razem z HERBAMi)
p.s. fajne te zdjątka z kamyczkami na Herbach
I tu nastąpiło miłe spotkanie pod DĘBEM..... nawet zjednoczone siły Rzeszowsko - Krośnieńskie nie zdołały opasać "małego dąbka"
Heniu miło było Was spotkać,ale mimo to nie oddamy terenów na południowych rubieżach ...udostępnimy , ale nie oddamy
Serdeczne pozdrowienia
Ps Valdi nie wiem gdzie widziałeś moja "maszynę ", być może że tak.. bo po Twoich" włościach " wykręciliśmy wczoraj ze 150 km
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Joorg :
Nie wiem czy dużo Wam pomogą te wasze bunkry ? - bo jakieś takie zarośnięte...miło było Was spotkać,ale mimo to nie oddamy terenów...
.
ale przyznać trzeba że lasy maja bardzo dobrze oznaczone :)
i choć rycerstwo nasze po waszem spacerowało nadzwyczaj pewnie
to przyznac trzeba że było cudnie
a dla solenizantki ukłony przekazać proszę
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki