Dlugi, a gdzie schodziłeś na dół? Czarnym, czy w dolinę?
Dlugi, a gdzie schodziłeś na dół? Czarnym, czy w dolinę?
Marcin
Czarnym, leciałem jak na skrzydłach - w 1h do pomnika. Wy cicho byliście, przeszedłem w sumie - na mapę patrząc - niedaleko a nie słyszałem Was
Nie warto szybko latać. Na ostatnim składzie ciepły posiłek pichciliśmy.
Marcin
Miła wyprawa na Łopiennik, pogoda dopisała i humory uczestników też (fajnie było Was poznać). Wielkie dzięki dla Marcina pomysłodawcy i organizatora, jak również dla jego zaangażowanej w akcję rodzinki
Witam
Bardzo miły niedzielny spacer. Nie będę dublował już dodanych podobnych zdjęć. Wrzucam kilka nieco innych.
Pewnie nie zabrzmi to oryginalnie, ale bardzo miło było Was spotkać :)
Luty nieuchronnie zmierza do końca. Marzec zleci szybko na wiosennych porządkach. W kwietniu spokojnie będzie można ruszyć ku tablicy Wincentego na Łopienniku. Ze względu na późne Święta Wielkiej nocy proponuję aby termin ustalić na 10 lub 17 kwietnia. Jeśli macie jakieś uwagi lub propozycje, co do terminu i trasy to czekam do bliżej nie określonych pierwszych dni marca.
Marcin
Oba terminy są super bo w niedzielei na pewno jak nic nie stanie na przeszkodzie to dopiszemy z Duszkiem:)Ale pewno 17 byłby lepszy już może bedzie cieplej i poleżymy w trawach na Łopienniku.
Decyzja zapadła. W Roku Pańskim 2011 wyjście na Łopiennik odbędzie się w niedzielę 10 kwietnia o godzinie 9:00. Trasa z Dołżycy spod cerkwiska do Łopienki. Zapraszam wszystkich chętnych.
Marcin
Przewidujesz jakieś kłopoty np. atmosferyczne że trasa tak skrócona?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki