dokładnie tak właśnie. Lacha nie darzyłem sympatią bo mi opchnął 4 pierogi za 8 zł w plastikowej oprawie (dekiel i narzędzia), ale jego sytuacja jest serio nie do pozazdroszczenia. Mówi o syberii, ale po mojemu to takie pitolenie... Serio można potraktować fakt, ze ma wiele spraw do załatwienia których bankowo nie odpuści, a te będą się ciągnęły jeszcze długo. Tak więc wpadajcie na herbatę w plastikowym kubeczku i dowiadywujcie się co i jak sami :)