Pokaż wyniki od 1 do 10 z 86

Wątek: Kolejny Bieszczadzki Zakapior opuszcza Bieszczady [Andrzej Lach]

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,636

    Domyślnie Odp: Kolejny Bieszczadzki Zakapior opuszcza Bieszczady

    dokładnie tak właśnie. Lacha nie darzyłem sympatią bo mi opchnął 4 pierogi za 8 zł w plastikowej oprawie (dekiel i narzędzia), ale jego sytuacja jest serio nie do pozazdroszczenia. Mówi o syberii, ale po mojemu to takie pitolenie... Serio można potraktować fakt, ze ma wiele spraw do załatwienia których bankowo nie odpuści, a te będą się ciągnęły jeszcze długo. Tak więc wpadajcie na herbatę w plastikowym kubeczku i dowiadywujcie się co i jak sami :)
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

  2. #2
    berenika
    Guest

    Domyślnie Odp: Kolejny Bieszczadzki Zakapior opuszcza Bieszczady

    Nie wiem czy kogoś interesuje, bo widzę, że wątek dość starawy, natomiast co sie tyczy Andrzeja to powiem szczerze, ze myslalam, ze po jego wyjeździe juz go w Bieszczadach nie zobacze. Spotkalam go przypadkowo w tym roku w Cisnej na Zlocie Zakapiorów, jak zawsze w swoim kapeluszu i nieodmiennie z gitarą na ramieniu. Wyglądał dobrze i myśle, ze troszkę odżył, został bardzo ciepło przywitany. potwierdził, ze prowadzi knajpę na Syberii, gdzie dokładnie-nie wiem, bo nie dopytałam Powiedział też(nie wiem jak to dokładnie wygląda), że nie jest prawdą, ze sprzedał knajpę w Ustrzykach. Zapytałam czy wróci, lub czy chcialby. Powiedział, ze chciałby i liczy na to, ze tak sie stanie, ale jeszcze nie teraz...Tak czy inaczej żyje(bo różne pogłoski da sie tam usłyszeć:nie żyje, w więzieniu i to u samego źródła, czyli w jego dawnej kanjpie...;/), ma sie w miare dobrze i Bieszczady odwiedza.
    Co do jego knajpy w Ustrzykach nie wiem jakie Wy macie odczucia, ale mnie żal za serce ściska jak tam wchodzę. Najczesciej wchodzę tylko po to by znajomym, którzy nie znają pokazać dawne kultowe miejsce w Ustrzykach-czyli jego knajpę i zdjęcia.To jedyne co mi sie podoba tam-to, ze zostawili Jego zdjęcia na ścianach a reszta- ŻAL...chyba więcej mowić nie muszę, kto był ten widział...
    Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko :)))

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?
    Przez joorg w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 532
    Ostatni post / autor: 31-10-2014, 21:13
  2. Poszukuję książki: Tadeusz Andrzej Olszański Bieszczady 1918-19
    Przez Misieg w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 22-01-2012, 22:24
  3. Andrzej Muszyński - Historie nieoczywiste
    Przez machoney w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-11-2011, 17:15
  4. Andrzej Potocki, Słownik biograficzny Żydów z Podkarpackiego
    Przez Marcin w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-05-2010, 16:48
  5. Kolejny Kongres
    Przez Anonymous w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 10-10-2002, 17:45

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •