Sorry Buba, ale mi też przeszkadza jak ludzie chodzą za potrzebą w krzaki, a zwłaszcza takie tłumy ludzi.
Nie musi to być "elegancka ubikacja" ale chodzi o to aby w krzakach nie było "min".
To zaczyna być uciążliwe nawet w "dzikich górach" w tradycyjnych miejscach biwakowych, o czym piszę w innym wątku.
Nad takim Jeziorkiem Niesamowitym albo w ruinach obserwatorium na Popie Iwanie trudni przejść aby nie wdepnąć w g...
I na prawdę nie wiem jak tą sprawę rozwiązać.
B.
Zakładki