Polej dobrze, że wytłuściłeś, bo dla paralotniarzy za drobny tekst na forum.
Ale nie ma co bić piany są ciekawsze zajęcia...
Za tydzień się quadoqcy obudzą, później skuterowcy, a później znowu paralotniarze z kwalifikacjami - z prawem jazdy na paralotnię. Szkoda drążyć te tematy, bo do niczego to nie prowadzi.
Pozdrawiam i udanego szybowania życzę. Bynajmniej nad tą większą częścią Bieszczadów nad którą nie ma żadnych zakazów.
Marcin
jak już wystaruje to leci..
Panowie ,krótko mówiąc wasze mózgownice są zamałe obecnie aby to wszystko zatrybić. Ja idę się napić i wam takze polecam.
bez obrazy ,ale prawo jest prawem i niestety nie zabrania latać paralotnią.
A Wy albo to kapujecie albo niewiem co. :)) wasza sprawa .
dobrej nocy
Kuskus nie podniecaj się tak, przecież nie my napisaliśmy ten regulamin. Jeszcze raz Ci polecam Trybunał...Na pewno rozpatrzy Twój wniosek.
Marcin
Dla przypomnienia:
W rozporządzeniu MI z dnia 25 kwietnia 2005 r. w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy - Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych w paragrafie 1 punkt 6 jest jednoznaczny przepis -" Wyłącza się z zastosowania przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 9 października 2003 r. w sprawie zakazów lub ograniczeń lotów na czas dłuższy niż 3 miesiące (Dz. U. Nr 183, poz. 1793) w zakresie:
1) ograniczenia wykonywania lotów nad parkami narodowymi i rezerwatami przyrody - lotnie i paralotnie bez napędu, z zastrzeżeniem przepisów załączników nr 1 i 2 do rozporządzenia;
2) obowiązków związanych z wykonywaniem lotów w strefie nadgranicznej - statki powietrzne, o których mowa w ust. 1 pkt .1.
Te 3 punkty wymienione powyżej załatwiają całą sprawę. Żaden inny przepis nie zakazuje latania nad PN.
Regulamin BPN jest dla chodzących po ziemi. Wszystko co lata nadzorowane jest przez odpowiednie słuzby z odpowiednią wiedza na ten temat. Pan nie jest lotnikiem poki co i pojecia niema o temacie. Niech tak zostanie ! Policja zaś odpowiedzialna jest za sytuacje na drogach ,które takze przebiegają przez BPN. Tak to jest poukładane .
zrozum wreszcie że paralotniarze wcale nie musza znać tego regulaminu poniewaz sa w powietrzu a Pan dyrektor nie ma ani uprawnien ani radia aby o tym poinformowac pilotów w trakcie lotu. Jesli na mapie lotniczej zatwredzonej przez prezydenta wolno wlecien w strefę o takich koordyntach gps to poprostu mozna tam lecieć . KUR.. czy to takie trudne ??
Kuskus piszesz jakieś farmazony na forum. Napisz do dyrektora BdPN, ministra, premiera, prezydenta, rzecznika praw obywatelskich tam Cię i prędzej wysłuchają i na pewno coś zaradzą na Twoje bolączki. Kogo na ziemi obchodzi prawo lotnicze?
Pozdrawiam i kończę z tematem, bo znudził mnie już.
Marcin
to po jaką cholere bierzesz udział w dyskusji jak cie to nie obchodzi??
tak jak ciebie nie interesuje prawo lotnicze bo jestes na ziemi tak i lotników nie interesują prawa na ziemi :)) bo mają prawo lotnicze.. NO i nawet wyszło z sensem . moze teraz zatrybisz :) trzymam kciuki i nawet ta dyskusja mnie zaczyna bawic..
pogadajmy jeszcze ! prosze
I kto to powiedział? pan Tomasz Kumor. Autor artykułu.W sieci mozna znaleźć również informacje że Hitler był OK.Proszęzacytować tutaj ustawę. Nie czyjąś inerpretację. Cytat strony. A tak na chłopski rozum, kto bardziej ingeruje w środowisko? Piechór czy ktoś 1000 m nad? :) Ale rozumię.. Pan Dyrektor... pewnie da pojeżdzić quadem od czasu do czasu? Oczywiście nie płosząc zwierzyny
A już całkiem by dobić, to wyladować paralotniarz może wszędzie... Jeśli tylko uzna że jego życiu coś zagarża. chocby miał stratować ostatnia sasankę... i nie potrzebuje do tego zezwolenia...
i to był ostatni post na temat bo spokój mnie ogarnie...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki