...w kwestii dziedziczenia.. ;-)
Mamusia moja będąc biednym Łemkowskim przesiedleńcem na pomorzu, często wypasała wołki po lasach , i razu pewnego z kuzynką znalazły kilka warchlaków, po czym pakowały sobie do rękawów bo "fajnie kwiczały" ... ciekawe w jakim procencie mam bzdury w głowie po Matce.. na pewno wspinanie po drzewach... ale to nie zaglądanie pod "losze" ataki...



Odpowiedz z cytatem
Zakładki