Strona 1 z 5 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 44

Wątek: Szlak graniczny

  1. #1
    Krzyniuuu123
    Guest

    Domyślnie Szlak graniczny

    Witam! Zamierzam wraz z 3 znajomymi wyruszyć na szlak graniczny. Planujemy wyjazd 30 kwietnia. Zaczynamy od Nowego łupkowa na ustrzykach górnych kończąc. Chciałbym się dowiedzieć o czekających nas nie bezpieczeńśtwach ( np kary za biwakowanie na terenie PN, czy Śnieżyce lub napaść dzikich zwierząt ). Także chciałbym zasięgnąć wiedzy o stanie oznakowania szlaku. Czy będzie prowadził przez dziewicze lasy czy ewentualnie jest jakis trakt lub ścieżka. Autorzy jednej ze stron o bieszczadach podaja dlugosc tej trasy jako 67km i sredni czas przejscia 27 godzin. Prosze o jak najwiecej szczegółów i ciekawostek ( ciekawe miejsca, wiaty, pola namiotowe) dotyczących tego szlaku. Mile widziane wlasne doswiadczenia.

  2. #2
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    Moja Koleżanka znakowała i będzie jeszcze poprawiać i rozwieszać tablice ze schematami szlaków na odcinku "sanockim, obowiązek odnowienia tego odcinka szlaku spoczywa na PTTK Sanok) więc sądzę, że już w całości jest dobrze oznakowany. Jest mała korekta w okolicy Łupkowa. Szlak prowadzi do schroniska. Szlak na odcinku Nowy Łupków-Ustrzyki Górne to wg moich danych 68 km i 26 godz przejścia. Dane są więc zbliżone. Największa jego wada to taka, że jest miejscami błotnisty. Bliżej 30 mogę Ci napisać jakie są aktualne warunki o ile znakarze zdadzą mi relacje.

  3. #3
    Krzyniuuu123
    Guest

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    Będe bardzo wdzięczny. CZekam na jakieś wieści i pozdrawiam.

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    Możecie podzielić tę trasę na dwa lub trzy etapy np. Łupków (radzę zatrzymać się u Adama w "Ostatnim takim schronisku w Bieszczadach" z atmosferą, że hej!) - Balnica (postój u Wojtka Judy - z równie super atmosferą) lub jak dacie radę - Roztoki Górne (tu też schronisko b. fajne!). Następnie Balnica - Roztoki G. (krótko, ale przed ostatnim etapem najdłuższym, dobrze jest wypocząć!) lub jeżeli dotrzecie do Roztok G. to Roztoki G. - Ustrzyki G. (w razie czego, jak będzie już późno z Rawek do "Bacówki pod Małą Rawką" i nastepnego dnia przez Rawki do Ustrzyk G.). Jest to do zrobienia pod warunkiem, że na granicznym nie ma śniegu. Obawiam się, że to jest (czyli śnieg) jednak chyba mało prawdopodobne. Jak pisała Lucyna największą wadą (lub zaletą ;-)) ) tego szlaku jest błoto, nieraz "po pachy"! Jest też kilka większych podejść, ale z tym chyba sobie poradzicie. Życzę powodzenia i dobrej pogody. Bądźcie rozważni
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  5. #5
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    Wybierając sie w Bieszczady zaopatrz się koniecznie w przewodnik. Polecam ostatnie wydanie z oficyny REWASZ:
    http://www.rewasz.com.pl/php/strony/...do_kosza=bie06
    I jeszcze bardziej koniecznie, przeczytaj co-nieco przed wyjazdem. Nie tylko opis trasy, którą macie zamiar przejść. Także bardzo ciekawe artykuły wstępne do przewodnika. A opowiadają one nie tylko o ukształtowaniu terenu, górkach, dolinach, kwiatkach i zwierzakach. Także, a może przede wszystkim o historii i dramacie tutejszych mieszkańców, o cerkwiach i innych unikalnych obiektach, o ludziach związanych z Bieszczadami, o [i tu długo można wymieniać].
    Pożytki z tego będą dwa. Pierwszy, to taki, że odbędziesz dwie wędrówki przy jednej okazji - tę papierową i te górską. Drugi - że przyjeżdżając tutaj, będziesz czuł się, jakbyś przyjechał w trochę znane już strony.

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2007
    Postów
    204

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    Szlak graniczny chodzi za mną już od paru lat. :) Podejść się nie boję, ale w połączeniu z błotem, może być troszkę mniej przyjemnie.

    WojtekR, czy myślisz, że podczas standardowego czerwca szlak graniczny można przejść (względnie) suchą stopą? :) Czy jednak poczekać do złotej bieszczadzkiej jesieni?

    M.P.

    PS: Dzięki za praktyczne wskazówki!

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    Cytat Zamieszczone przez majka777 Zobacz posta
    WojtekR, czy myślisz, że podczas standardowego czerwca szlak graniczny można przejść (względnie) suchą stopą? :) Czy jednak poczekać do złotej bieszczadzkiej jesieni?
    Na szlaku granicznym byłem kilka razy w różnych porach roku. Pierwszy raz w maju (trasa Wetlina-Rabia Skała-Kremenaros-Mała Rawka-Dział-Wetlina) i miejscami zapadałem się w śniegu powyżej kolan ). Następny raz to wędrówka latem (przełom czerwca i lipca) i suchutko. Jesienią też było nieźle... Podczas ubiegłorocznej wyprawy dookoła Polski przejście od Bacówki do Roztok bardzo fajne. Następny dzień to ulewa, burze i... przejście z Roztok G. do Solinki drogą, do Balnicy torami, a dalej do Woli Michowej zółtym szlakiem (przemoczony do suchej nitki i miejscami jazda na d...). Nie jest to super atrakcyjny szlak, ale trzeba go przejść! Poza tym, Bieszczady bez błota to nie do końca Bieszczady! Powodzenia. I koniecznie zróbcie to, o czym pisał Wojtek Pysz
    Ostatnio edytowane przez WojtekR ; 08-04-2008 o 19:52

  8. #8
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2007
    Postów
    204

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    Dzięki! :)

  9. #9
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    Cytat Zamieszczone przez majka777 Zobacz posta
    Szlak graniczny chodzi za mną już od paru lat. :)
    Obyś kiedyś mogła powiedzieć, ze chodzisz Szlakiem Granicznym już kilka lat:P

    A błotko - cóż - po jednej burzyczce możesz mieć grzęzawisko. Więc się trza przyzwyczaić, a nawet ukochać ten zacny stan gleby:D

    Pozdrawiam,
    Derty
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  10. #10
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2007
    Postów
    204

    Domyślnie Odp: Szlak graniczny

    [QUOTE=Derty;59190]Obyś kiedyś mogła powiedzieć, ze chodzisz Szlakiem Granicznym już kilka lat:P

    A błotko - cóż - po jednej burzyczce możesz mieć grzęzawisko. Więc się trza przyzwyczaić, a nawet ukochać ten zacny stan gleby:D

    Kiedyś na pewno będę się tym szczyciła, ale na początek nie chciałbym się zrazić
    A z błotem mam przykre doświadczenia - schodziłam kiedyś z Rawek, lało solidnie.
    Powiem tylko, że wówczas rzadko używałam stóp, przydały się natomiast kolana i "tylny aspekt osobowości" Potem długo omijałam Rawki szerokim łukiem.

    M.P.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Kto chętny na szlak graniczny?
    Przez andr w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 30-05-2012, 13:11
  2. Szlak graniczny: Wielka Rawka - Riaba Skała
    Przez cointreau w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 06-09-2005, 11:08
  3. Szlak graniczny
    Przez boom w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 27-09-2004, 10:28
  4. Jak przejść Szlak Graniczny ?
    Przez parell w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 25-04-2004, 09:04
  5. szlak graniczny.
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 25-04-2002, 17:33

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •