Strona 11 z 12 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 9 10 11 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 112

Wątek: Źródło Sanu

  1. #101
    Bieszczadnik Awatar wtak
    Na forum od
    03.2006
    Rodem z
    nie tak daleko Gór
    Postów
    498

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    Cytat Zamieszczone przez marcins Zobacz posta
    ...spieranie się co jest a co nie jest prawdziwym źródłem Sanu z nauką (która dąży do poznania istoty rzeczy) ma niewiele wspólnego. To tak samo jakby szukać źródła Hoczewki??? Ktoś wie gdzie one są czy potrzeba paru doktorów by to ustalić? Po prostu czasem warto z bliższa się przyujrzeć temu, co jeszcze nauką jest, a co powoli nią być przestaje.
    właściwie to masz rację ale jeśli pomniczek musi już stać, to jednak nie przy źródle na granicy (słupki 224) lecz pod Piniaszkowym.
    A San sobie będzie wody toczył i wykapywał jak dotąd...
    A przy okazji - znacie historię źródłeł Dniestru ?
    400 lat bądź co bądź błędnie uważano, że Dniestrzyk Dębowy to potok źródliskowy :)
    Ostatnio edytowane przez admin ; 04-12-2009 o 15:52 Powód: poprawa literówki na prośbę usera
    pozdrówka :-)

  2. #102

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    ciekaw jestem co będziecie pisać
    jak przeczytacie kolejny artykół W. Krukara( z pewnych źródeł- nie Sanu wiem że juz poszedł do redakcji Płaju
    a co do "pomniczka" to ukraińcy go tam nie postawili.
    chyba że ten (potrz zał) też stoi przy jakimś źródle...
    Tak wiem że jakość słaba ale o poranku i z jadącego auta trudno zrobić lepsze
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Ostatnio edytowane przez witia-kotia ; 05-12-2009 o 17:07

  3. #103
    Bieszczadnik Awatar malo
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    okolice 3-city:506908042
    Postów
    509

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    Cytat Zamieszczone przez San Zobacz posta
    Tak z ciekawości interesujesz się tylko geografią czy masz jakieś wykształcenie w tej dziedzinie?
    Dla zaspokojenia twej ciekawości - mam. Jednak osobiście uważam że to nie formalne wykształcenie decyduje o umiejętności czytania mapy. Mapę nauczyłem się czytać w podstawówce i szkole średniej. W szkole wyższej nie uważam by mi jakoś szczególnie poszerzono umiejętności czytania mapy. Wykształcenie uważam często za zwodnicze, ktoś bez wykształcenia ale autentyczny hobbysta może umieć więcej niż ten niby-wykształcony „z papierkiem”. Jak sam widziałeś W. Krukar też potrafi pomylić Płd z Pn.

    Cytat Zamieszczone przez San Zobacz posta
    Dlaczego? Kartograf tylko zmierzy współrzędne i po znalezieniu na mapie punktu postawi tą łezkę (najczęstsza sygnaturka źródła).
    Nooo tylko że wymierzenie tych współrzędnych to często siermiężna praca. Tym bardziej siermiężna, im bardziej dziwiczy jest teren i ile trzeba zrobić ciągów poligonowych w terenie od najbliższego stałego głównego punktu poligonowego (też przez kogoś uprzednio siermiężnie wyznaczonego). Zresztą jak chyba wiesz w geodezji na Ukrainie dochodził jeszcze ten problem że oni tam mierzyli z różnicą wysokości 4metrów w stosunku do polskiej geodezji. Nie będę się w to bardziej zagłębiał, bo geodezja nie jest działem w którym się specjalizuję, jednak zdaję sobię sprawę że to żmudna praca, bo sam czasem pracuję ze szczegółową mapą topograficzną.

    Cytat Zamieszczone przez San Zobacz posta
    Większe jest prawdopodobieństwo, że mapa turystyczna Cię okłamie, mapa topgraficzna jest robiona z większą precyzją, bo jest to mapa "państwowa", tzn. robiona na potrzeby państwa. Często źródłem do tworzenia mapy turystycznej jest właśnie m. topograficzna.
    Ja mam nadzieję że m. topograficzna jest źródłem dla wszystkich map turystycznych. Jednak w procesie generalizacji różne rzeczy już się później dzieją

    Cytat Zamieszczone przez San Zobacz posta
    PS. Byłeś przy tym źródle koło Piniaszkowego? Jeśli tak, to wg Ciebie o ile od granicy jest oddalone? Ja już ze 4 wersjami się spotkałem. A i tak muszę policzyć z mapy ;P
    Nie. Byłem tylko przy Studniku. Resztę analizuję na podstawie tych informacji co tu widzimy (mapa, relacja).

    O tym dziale (wododziale) europejskim to „szukanie dziury w całym” wynikło z percepcji czytania pojęć. Dla mnie gdy mówimy o obiektach –np. górach, niznach, miastach europejskich- to oczywiste jest że percepcja rozumie to jako obiekty położone wewnątrz Europy. Natomiast jeśli mówimy o zasięgach i granicach –np.kultury europejskiej, granicach fiz. Europy- to swoją percepcją biegniemy gdzieś po granicy Europy z Azją lub Afryką (choć w tym drugim tylko granica morska, ale to też blisko) i to raczej niezależnie od pojęć społ-ekon czy fiz-geo. Wododział jak dla mnie też jest pojęciem z typu: zasięgów i granic (więc percepcja przy wyrażeniu „wododział europejski” odbiega gdzieś na obrzeża kontynentu), a nie typu: obiektów. Zaś nazwy nie powinny zbyt daleko odbiegać od percepcji. No ale może mam zaburzoną percepcję :P

    Jeszcze jedno przemyślałem, o tym wpływie wielkości opadu i powierzchni dorzecza na przepływ wody w cieku. Co prawda w przypadku tych trzech mikro-dorzeczy każdego strumyka raczej nie zuważymy żadnej różnicy w opadach, ale..
    ..chyba jednak niewykluczone jest zaobserwowanie istotnej różnicy opadów na obszarze Bieszczadów w sąsiadujących dorzeczach (a nie tylko najbliżej w Tatrach, jak to poprzednio napisałem). Nie stwierdzę tu teraz ścisłych faktów, lecz jedna rzecz która mogłaby być wynikiem istonej różnicy opadów w dorzeczach bieszczadzkich, rzuca mi się w oczy. Mam na myśli to, że południowo-zachodni skłon głównego grzbietu Bieszczad ma wyraźnie większą różnicę wysokości (wysokości względnych) niż stok północno-wschodni. Widać to wyraźnie na mapie po różnicy w głębokościach dolin, a nawet ma to też swoje skutki gospodarcze (linia kolejowa na płd-zach od przeł. Użockiej jest o wiele bardziej kręta, niż na płn-wsch od przełęczy). To mogłoby wskazywać na znacznie większą erozję, co z kolei może wskazywać na znacznie większy spływ wód po południowo-zachodnim stoku, a więc w prostej linii na większy opad.
    Choć różnice wysokości nie są tak duże jak te w Tatrach, które tam powodują zjawisko halnego (zjawisko halnego jest związane właśnie z większymi opadami po słowackiej stronie Tatr), ale za to ekspozycja grzbietu jest trochę korzystniejsza w stosunku do dominujących kierunków wiatrów, niż w Tatrach.
    pozdrawiam
    malo :wink:

  4. #104
    Bieszczadnik Awatar wtak
    Na forum od
    03.2006
    Rodem z
    nie tak daleko Gór
    Postów
    498

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    Cytat Zamieszczone przez witia-kotia Zobacz posta
    ciekaw jestem co będziecie pisać
    jak przeczytacie kolejny artykół W. Krukara( z pewnych źródeł- nie Sanu wiem że juz poszedł do redakcji Płaju
    a co do "pomniczka" to ukraińcy go tam nie postawili.
    chyba że ten (potrz zał) też stoi przy jakimś źródle...
    Ujawniły się na forum "Kręgi Zbliżone Do Redakcji Płaju"
    Prosimy więc o uchylenie rąbka tajemnicy.
    Powiedz także gdzie zrobiłeś swoje zdjęcie ? Czy to aby nie w Krościenku ?
    Pomniczek faktycznie podobny do Studnika.
    pozdrówka :-)

  5. #105

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    Tak foto jest z Krościenka,
    już jest: polecam
    Płaj 38 - Wojciech Krukar, O trzech źródłach Sanu,

  6. #106

  7. #107
    Bieszczadnik Awatar wtak
    Na forum od
    03.2006
    Rodem z
    nie tak daleko Gór
    Postów
    498

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    Sporo o Rafajłowej i legionach. Bardzo interesujące
    pozdrówka :-)

  8. #108
    Bieszczadnik Awatar wtak
    Na forum od
    03.2006
    Rodem z
    nie tak daleko Gór
    Postów
    498

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    Był ktoś teraz przy monolicie-źródle na granicy ?
    Jak tam jest z pokrywą śniegową ?
    pozdrówka :-)

  9. #109

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    15-go kwietnia praktycznie brak,
    placki śniegu w cieniu
    bardzo mokro i błotniście

  10. #110

    Na forum od
    11.2009
    Rodem z
    Królewskie Wolne Miasto Sanok
    Postów
    12

    Domyślnie Odp: Źródło Sanu

    No to Studnik i ja mam za sobą...
    Ciekawie. Magicznie. Ale tylko w jedną stronę. Jak wracałem, to mijałem kilkadziesiąt ludzi... PORAŻKA. To miejsce nie będzie miało uroku, jak tam będzie tyle ludu pielgrzymowało.
    A co do źródła, no fajne, fajne. I ławeczka, na której można spocząć po ukraińskiej stronie...
    Ale kusiło, gdy tak zaglądałem w dziką stronę Piniaszkowego. Ostatecznie nie zapuściłem się tam. Może obadam to od ukraińskiej strony w lecie.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Źródło Strwiąża
    Przez asia999 w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 41
    Ostatni post / autor: 20-03-2019, 20:08
  2. Co sie stało z Domem Źródła Wody Żywej?
    Przez seventy7 w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 29-07-2010, 23:38
  3. Pulnarowicz - u źródeł sanu...
    Przez barszczu w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 11-02-2010, 21:33
  4. Sporna dolina Sanu
    Przez admin w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 19-08-2005, 09:32
  5. Dolina Sanu
    Przez stefankmiot w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 26-06-2003, 20:24

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •