Na rakietach czy ski-turach?
Na rakietach czy ski-turach?
Jak rozumiem o przejściu tej trasy bez udziału jakiegokolwiek sprzętu typu rakiety można zapomnieć?
E tam od razu zapomniec...pewnie że można przejśc w śniegu nad kolana lub po dupe w czasie przynajmniej o 2,3 godz.dłuższym niż bez śniegu.Aktualnie chyba za wiele śniegu to tam jeszcze nie ma(ok.30-40cm) ale przypuszczam że w najblizszych dniach pokurzy cosik więcej.Trasa moim zdaniem nie specjalnie ciekawa(zimą oczywiście)ale napewno do przejścia.
Ostatnio edytowane przez robines ; 02-01-2009 o 18:24
Jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić.
Jeżeli ktoś czytał artykuł w Płaju to zapewne wie,że to źródełko,które jest uznawane jako źródło rzeki San(Sian), nie jest nim w rzeczywistości, tamten artykuł jednak też nie wskazuje prawidłowego źródła, na ostatnim cotygodniowym szkoleniu w rzeszowskim oddziale PTTK, Pan Wojciech Krukar pokazał nam na zdjęciach i na mapie gdzie ono się znajduje, niedługo ma się ukazać nowy artykuł w Płaju o tej tematyce ( według badań terenowych Pana Krukara) - gwarantuje wam,że będziecie bardzo zaskoczeni :)
BTW. odsyłacz do fragmentu artykułu w Płaju:
http://karpaccy.pl/index.php?option=...=140&Itemid=31
Cieszę się, że jest propagowane wśród ludu, że obelisk przy słupku granicznym nr 224 i wypływający stamtąd strumień - to pierwszy lewy dopływ Sanu, a nie sam San, o czym błędnie informuje ten radziecko-ukraiński zasrany obelisk.
Ruscy wszędzie muszą namieszać - nawet w geografii.
Cieszę się, że w wikipedii są prawidłowe informacje mianowicie - źródło Sanu znajduje się na południowo-wschodnim stoku Piniaszkowego kilkaset metrów od granicy po stronie ukraińskiej.
Cieszy mnie to szczególnie jako geografa
I teraz pytanie do calanthe: skąd pochodzą zdjęcia? z granicy czy z prawdziwego źródła? Odpowiedź ułatwię: z tego co wiem to ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna kończy się na granicy przy źródle dopływu Sanu.
Wielokrotnie widziałem te zdjęcia w necie, ale nigdzie nie jest podpisane, którego miejsca dotyczą.
Sam mam żądzę wybrać się tam, tj. do źródła Sanu nie bacząc na przecięcie granicy - ryzyko jest elementem naszego życia... Nie ukrywam, że chciałbym przejść tam granicą od strony Przełęczy Bukowskiej, a wracając do Bukowca. Nawet mam argument, który być może ułatwi mi uzyskanie pozwolenia przejścia "zakazaną trasą".
nie lepiej przejechać legalnie na ukraińską stronę i na spokojnie sobie tam połazić?
ostatnio będąc w Tarnawie rozmawiałem ze strażnikiem granicznym, który mówił, że tamte okolice są pod 'szczególnym nadzorem' i lepiej nie ryzykować takich wycieczek. Pewnie mówił to pół żartem, pół serio, ale jak się trafi na gorliwego strażnika 'z drugiej strony' to sprawa nie kończy się papierologią na granicy tylko przymusową wycieczką do Lwowa.
www.michalskalba.art.pl
Homo sapiens carpathiensis
Przekraczanie zielonej granicy w tym rejonie wiąże się z bardzo duzym prawdopodobieństwem spotkania z strażą graniczną z jednej, bądź drugiej strony. Tajemnicą poliszynela jest fakt prób przerzutu w tym rejonie tzw "czarnych" czyli np myanmarczyków, czy wietnamczyków szukających lepszego życia na tzw. Zachodzie.
W związku z powyższym i nasi i sąsiedzi starają się ich wyłapywać.
Prawdziwe źródło leży ok 50 m od sistiemy, jednak pas drogi granicznej tutaj ma się dobrze.
Dostęp natomiast do rzeczywistego źródła (pod warunkiem, że się trafi) od strony ukraińskiej nie nastręcza problemu. Trudniej uzyskać zgodę na dojście do źródła lewego dopływu z obeliskiem (trzeba odwiedzić strażnicę w Siankach).
Od strony ukraińskiej można również wędrować granicą przez Opołonek i Kińczyk Bukowski (po polskiej stronie wyhaczą raz dwa).
zielony szlak UA wiedzie z przełęczy pod obelisk Studnik, a potem granicą, aż do przełęczy Bukowskiej (nasze mapy pokazują błędnie jego przebieg). Jest on w dodatku bardzo słabo znakowany (zresztą po co mazać po drzewach jak wiadomo którędy iść )z ichniej jest bodajże zielony szlak do źródła...
__________________
pozdrówka
Ostatnio edytowane przez wtak ; 24-11-2009 o 10:12
pozdrówka :-)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki