Witajcie :)
Założyłam ten wątek bo potrzebuję waszej pomocy !
Od jakiegoś czasu bardzo choruję na Bieszczady. Myślę, że jest to spowodowane głównie wpływem poezji śpiewanej na moje życie :)
No a choruję do tego stopnia, że chciałabym jeszcze w te wakacje tam zawitać.
Wszystko byłoby pięknie tylko, że... właśnie. Tylko, że nie mam pieniędzy :D
Chciałabym się dowiedzieć od was czy warto jest jechać w Bieszczady zupełnie na biedaka ;p
Czy są trasy na których można łatwo znaleźć darmowe noclegi ?? Może znacie jakieś "otwarte domy" na wędrowców ?? Mogę nocować nawet w stodole.
Planuję wziąć ze sobą do plecaka śpiwór i może mały namiot. O ile uda mi się taki załatwić... W trasie chce być tydzień, ale może posttanowię zostać trochę dłużej.
Jeśli ktoś zna taką trasę, zna miejsca gdzie można przenocować bez płatności, trasę która zajmie mi tydzień(zero kondycji u mnie, praktycznie nigdy nie chodziłam po górach) to proszę bardzo o pomoc.
Jeśli chodzi już o jakieś koszty uwzględniam jedynie ewentualne przejazdy(liczę na stopa) i maksymalnie 1-2 noclegi.
Czekam niecierpliwie na odpowiedź
Zakładki