"Białe niebo".

Białe niebo jak sufit nad głową
bez pigmentu i fantazji malarza.
Pozbawione burzowych emocji,
słonecznego promieni witraża.

Oka nie ma na czym zawiesić
i drewniana stara powała,
wycinana w bojkowskie wzory
bardzo by się dziś niebu przydała.

Z jakąś datą odległą pośrodku
i pachnącą gałęzią jedliny,
zwisającym głową na dół pająkiem
co przynosi zawsze dobre nowiny.

(WUKA)