Byłem , ale krótko ("czas mnie gonił") i nie znalazłem grobu i teraz żałuję:( Szkoda ,że wcześniej nie widziałem Twojego zdjecia grobu z drewnianym krzyżem, bo łatwiej było by zlokalizować.
Też mnie troche zdziwiła ta antena. A kiedy Ty tam byłeś i nie było tej anteny? Okna są zabezpieczone folią od zewnatrz ,są też solidne , wzglednie nowe, drzwi wejściowe. Na stałe chyba tam nikt nie mieszka bo scieżka (trawa) do chyży jest nie wydeptana.
Zakładki