Gorąco polecam. Dawno tak się nie ubawiłam:
www.npm.pl/artykul.php?art=683
Gorąco polecam. Dawno tak się nie ubawiłam:
www.npm.pl/artykul.php?art=683
Ostatnio edytowane przez Marcowy ; 07-01-2008 o 11:02 Powód: Na prośbę autorki tekstu wznawiam dyskusję w odpowiednim wątku
Niezmiernie się cieszę, że mogłam się przyczynić do polepszenia Twojego dobrego humoru (może trochę może poniewczasie, gdyż artykuł był opublikowany już dawno temu).
Sprawia mi prawdziwą przyjemność, kiedy mogę dać ludziom trochę radości, zwłaszcza w tak niesprzyjającej porze roku.
Może na wiosnę ponownie będę mogła Ci sprawić miłą niespodziankę jakąś inną publikacją, ale dlatego też dziś nie mam już dziś czasu na dłuższą korespondencję, wydawnictwa czekają.
Pozdrowienia
Basia
Czekam z niecierpliwością:
-Kopyśtanka to najwyższy szczyt Pogórza Przemyskiego?
-Suchy Obycz jest częśćią Pogórza Przemyskiego?
-Budowa geologiczna Pogórza Przemyskiego jest podobna do budowy geologicznej sąsiednich pogórzy?
-co ma wspólnego plaszczowina sląska z Pogórzem Przemyskim
-San w Sanoku rozdziela Bieszczady od Pogórza Przemyskiego?
-sarny, jelenie, rysie itd to te najceniejsze gatunki występujace na terenie Pogórza Przemyskiego?
-Park Krajobrazowy Gór słonnych leży na terenie Pogórza Przemyskiego?
-okolice Ustrzyk Dolnych i zródliska Strwiąża położone są na Pogórzu Przemyskim?
-Strwiąż odwadnia Pogórze Przemyskie?
Park Krajobrazowy Gór Słonnych to tylko Góry Słonne?
Pani Przewodnik czekam na dalsze rewelacje.
Acha zapomiałam dodać ten klimat Pogórza Przemyskiego przypominający klimat stepów ukraińskich.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 04-01-2008 o 18:18
Nie - to ja w takim razie poczekam aż tutaj na tym forum zredagujesz cały ten tekst z "n.p.m." poprawnie, wprowadzając wszystko tak jak powinno być wg Ciebie prawidłowo .
Wszyscy przez to zyskamy i faktycznie nauczymy się czegoś nowego, oczywiście ja również.
Przygotuj proszę taką "zajawkę" tekstu do gazety, dla czytelników, którzy nigdy nie słyszeli o Pogórzu Przemyskim a chcesz im o tym rejonie w dużym skrócie opowiedzieć i zachęcić do odwiedzenia.
Niewiele - raptem 3000 znaków ze spacjami, czyli dokładnie tyle ile liczy ta "zajawka" w "n.p.m.".
Na pewno chętnie skorzysta przy okazji któryś z serwisów internetowych, a może uda Ci się to również opublikować w innym wydawnictwie.
Oczywiście nie muszę chyba przypominać że prawa autorskie obowiązują, tekstu nie można znikąd ściągnąć, ale również nikt nie ściągnie od Ciebie.
Zresztą jest to bardzo łatwe do sprawdzenia.
W każdym razie ja nie ściągnę na pewno, mogę to obiecać.
Ciekawe czy podejmiesz rękawicę, którą Ci rzucam ?
Czy potrafisz również sama stworzyć cokolwiek konstruktywnego, czy potrafisz tylko i wyłącznie krytykować ?
[wymoderowano]
Dopóki tego tekstu nie opublikujesz - nie odzywam się w tej sprawie, zresztą jak pisałam i tak nie mam czasu.
Pozdrowienia
Basia
Ostatnio edytowane przez Marcowy ; 07-01-2008 o 11:06
Pani Przewodnik zafascynowana tekstem opublikowanym w npm pozwoliłam sobie zadalać Pani kilka pytań. Proszę na nie odpowiedzieć. Nic więcej.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 04-01-2008 o 19:03
Na prośbę autorki tekstu wznawiam temat w odpowiednim wątku. Proszę jednak o merytoryczną dyskusję i powściągnięcie emocji.
To znaczy aby nie było niejasności - to ja proszę o merytoryczne odniesienie się do mojego tekstu i wykazanie moich błędów - nie tylko Lucynę.
Ja sama znalazłam jeden poważny błąd, ale jest to raczej błąd redakcyjny.
Otóż napisałam, że Kopystańka jest najwyższa, a
zaraz w następnym zdaniu, ze Suchy Obycz jednak wyższy. Powinno być raczej coś w tym stylu, że "inni naukowcy twierdzą że Suchy Obycz jednak wyższy".
Pozdrowienia
Basia
Jak już w niniejszym wątku przecież było:
- z granic i opisu Pogórza w "Karpatach" Kondrackiego sprzed kilkunastu lat tak wynikało
- wersja ta utrwaliła się nieźle - wszak aktualnie powtarza ją nawet Kryciński
- Ty sama Lucyno w tym wątku (może jako wysublimowany żart) pisałaś, że jest nim Suchy Obycz,
potem miałaś wątpliwości (upewniałaś się u Krukara), a jeszcze w ubiegłym roku twierdziłaś na 321,
że najwyższa na PG jest 'Turnica w paśmie Suchego Obycza'
(czyli w grupie górskiej/mezoregionie najwyższym miałby być pagór, zaliczony do pasma... wyższego pagóra!)
- krótko mówiąc w danej kwestii popisałaś się ostatnio paroma błędami większymi, niż te Basi przed 4 laty
A nie?! Ogólnie - flisz karpacki, konkretniej - płaszczowina skolska
Tu i tu pewnie - w tym brzmieniu błędne naturalnie - rykoszety
starych podziałów, gdy nie było wyodrębnionych GS-T;
w drugim - dodatkowo ze szczyptą roztargnienia (-;
A gdzież przeczytałaś, że niby najciekawsze?
Bo w artykuliku ja widzę je wymienione jako 'duże zwierzęta leśne'
(potem zaś następują przykłady chronionej awifauny).
A gdzież niby to znów wyczytałaś?
Stoi wszak:
'Północna część Pogórza Przemyskiego objęta jest ochroną w Parku Krajobrazowym Pogórza Przemyskiego zaś góry Słone koło Sanoka - w Parku Krajobrazowym Gór Słonych'
Generalnie Basia w artykule pisze nie tylko o Pogórzu, ale i północnej części Gór Sanocko-Turczańskich
(pi*oko na pn od 'Przedgórza Bieszczadzkiego' wedle tradycyjnych/turystycznych podziałów)
niestety nie stwierdzajać tego wyraźnie.
Tytuł w rodzaju 'Okolice Przemyśla' czy 'Przemyskie' byłby dla tekstu
nieco szczęśliwszy.
Jednak - nie manipuluj, Lucyno, fragmentami - takich stwierdzeń jak powyżej
znów nigdzie nie widać.
No i jeszcze - a propos 'okolic Ustrzyk Dln. na Pogórzu Przemyskim'
- toż właśnie nie kto inny, jak Ty sama
je (reprezentowane przez Liskowate/Listkowate) tam niedawno umieściłaś (((-;
Tam stało Lucyno 'czasami' - co może sugerować, że o niektórych okolicach.
I w odniesieniu nie do Pogórza wprawdzie, ale do okolic na SE od Przemyśla
(geograficznie Płaskowyż Chyrowski, jedyny w polskich granicach fragment Wyżyn Ukraińskich)
- jest to prawda, o czym świadczą ciepłolubne, stepowe gatunki roślin.
Jeden z takowych - wisienka karłowata - ma też chronione stanowisko
w granicach miasta, na skraju Pogórza Dynowskiego.
Na koniec - by nie wypaść na bezkrytycznego adwokata Basi:
w momencie publikacji tego numeru "n.p.m." na preclu zaistniał tak jakoś
odnośny wątek - sam (na wyraźną prośbę Autorki) podałem bodaj naście
błędów/nieścisłości/uwag (także kilka do innych artykułów z tego numeru):
http://tinyurl.com/2s25xu
Na koniec natomiast - kontrolowany poślizg poza meritum - dziwi mnie szczerze
upór, z jakim Lucyna raz po raz czepia się czegokolwiek, by 'dopiec' Basi.
Jedynym (że użyję - może niedokładnie - tego bonmotu)
'desantem z 321" wydaje się takie właśnie zachowanie.
Jak widać chyba - tyleż nieskuteczne, co przykro autodestrukcyjne
Serdeczności,
Kuba
Ostatnio edytowane przez jacob.p.pantz ; 07-01-2008 o 12:56
Sam tekst pożyteczny w tym sensie, że informuje o czymś tak mało znanych jak Pogórze Przemyskie. Czyli nadaje się dla tych, którzy nie dość że tam nie byli, to i na mapach się nie wyznają. Bo jesli potrafią posługiwać się mapą to zauważą największy błąd - "dopisanie" Masywu Suchego Obycza do Pogórza Przemyskiego, mimo że obszar ten leży wyraźnie na południe od Wiaru. Dyskutowalismy o granicach Pogórza Przemyskiego w pierwotnym wątku, ale tu akurat nie było o czym dyskutowac, bo sprawa jest jasna. Autorke usprawiedliwia to, że tekst jest dośc leciwy, więc przypuszczam, że tego błędu teraz by nie popełniła.
Pozdrawiam
naive
Przepraszam ale w dniu dzisiejszym, mimo tego, że dostałam takie polecenie nie ustosunkuję się do wypowiedzi Kuby. Jutro po pogrzebie zasiądne do komputera.
W miedzy czasie polecam lekturę
"Geografia regionalna Polski" Jerzy Kondracki wydanie III uzupełnione Wydawnictwo PWN Warszawa 2002 r.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki