zapytanie

[Anonymous]

Mam mały dylemat i proszę o pomoc - na cmentarzyku w Wołosatym jest jedna mogiła "nowa" .Czytałam gdzieś na stronach internetowych że ostatnini pochówek pochodzi z lat 80 i pochowano wtedy osobę z Krakowa chyba nawet prof.

[Stały Bywalec]

Tak, Ido, widziałem tę mogiłę. Jest to grób prof. Konopackiego (ale tak na 100% nie jestem pewien, czy dobrze zapamiętałem nazwisko). Ów Pan Profesor tak ukochał Bieszczady, iż jego ostatnią wolą było m.in. pochowanie go właśnie w Wołosatem. Był chyba geografem, etnografem (też nie jestem pewien).
A tak w ogóle to mi wstyd, że Ci nie potrafię pewnie i prawidłowo odpowiedzieć na Twoje zapytanie. Cóż to za "prezydent" tego Forum ? Na wrześniowym naszym Kongresie zdaję więc "władzę".
Szukałem w kilku encyklopediach - bez skutku. Jak przez mgłę przypominam sobie, iż o owym Profesorze pisał p. Kłos w swoim przewodniku o Bieszczadach, wydawanym w latach 80-tych i trochę później. Niestety, przy jakiejś kolejnej "inwentaryzacji" biblioteki domowej wyzbyłem się go, jako nieaktualnego. A w aktualnie posiadanym przewodniku (Wyd. Remasz), skądinąd b. dobrym, o tym Profesorze już ani mru mru.
Ps. A czemu milczy Pani Redaktor Asiczka ? Nie wierzę, aby temat nowego (tzn. z późnych lat powojennych) grobu "profesorskiego" na starym przycerkiewnym cmentarzu w Wołosatem nie był znany w Redakcji "Echa Bieszczadów". Skoro nam, w centralnej Polsce, coś się "obiło o uszy", to Oni powinni wiedzieć.