Myśliwi strzelają do orłów
- alarmują ornitolodzy i obrońcy zwierząt
Fot. Jerzy Gumowski / AG Postrzelony orzeł w warszawskim ptasim azylu
więcej zdjęć
Proceder dotyczy nie tylko pospolitych myszołowów i jastrzębi, o czym pisaliśmy w lutym zeszłego roku ("Gazeta", 2.02.2004), ale też rzadkich i zagrożonych wyginięciem orłów. W latach 2002-03 Komitet Ochrony Orłów odnotował 25 udokumentowanych przypadków zastrzelenia lub zabicia przez człowieka ptaków drapieżnych.
Pośród nich znalazły się: cztery bieliki, cztery rybołowy, orlik krzykliwy i kania ruda. Tylko w zeszłym roku wykryto aż trzy przypadki zastrzelenia orłów bielików z broni myśliwskiej. Ponadto w lutym zeszłego roku Państwowa Straż Łowiecka z Wielkopolski wszczęła dochodzenie w sprawie postrzelenia dorosłego samca bielika. Śrut strzaskał mu skrzydło i ptak nigdy nie wróci już na wolność.
Podejrzane pazury i dziób
- To zapewne czubek góry lodowej. Większości postrzelonych ptaków po prostu nikt nie znajduje - twierdzi Zdzisław Cenian, sekretarz Komitetu Ochrony Orłów. - Myślę, że mamy do czynienia z nagminnym "czyszczeniem" terenów łowieckich i tych przylegających do stawów rybnych ze wszystkiego, co ma zakrzywiony dziób i pazury. Zupełnie jak byśmy żyli w XIX wieku.
Na to, że z orłami dzieje się coś bardzo niedobrego, wskazuje bardzo wyraźnie sytuacja rybołowa. Jeszcze niedawno tych specjalizujących się w polowaniu na ryby pięknych ptaków drapieżnych w Polsce przybywało. W 1999 roku mieliśmy 40 zajętych gniazd rybołowów - liczba zajętych gniazd to najpewniejsza informacja dotycząca populacji. Potem ich liczba zaczęła spadać. W 2004 r. było już tylko 25 zajętych gniazd, czyli niemal o połowę mniej.
- Zastanawialiśmy się dlaczego - mówi Zdzisław Cenian. - Nie mogliśmy się dopatrzyć żadnych racjonalnych przyczyn. Środowisko tego ptaka jest przecież u nas chronione w wystarczający sposób. Na dodatek przybywa rybołowów po sąsiedzku - w Niemczech i tamtejsza populacja powinna zasilać naszą. Tymczasem u nas stale ich ubywa. Myślę, że nie można tego wytłumaczyć inaczej jak tym, że w Polsce strzela się do nich nagminnie.
Śrutem w orła przedniego
W Ptasim Azylu warszawskiego zoo przebywa od ponad dwóch miesięcy młody orzeł przedni. Trafił tam 10 listopada. Znaleziono go w Ciepielowie w powiecie radomskim, miał złamaną nogę. - Założyłem opatrunek, ale coś mnie tknęło. Jak orzeł mógł złamać nogę, skoro nie widać żadnych obrażeń skóry? - opowiada dr Andrzej Kruszewicz, szef Ptasiego Azylu.
Tajemnicze złamanie wyjaśniły dopiero zdjęcia rentgenowskie - w kości tkwiło ziarno śrutu. Kolejne dwa utkwiły w piórach. Do orła strzelano śrutem, jakiego zwykle używa się do polowania na zające. - Jony ołowiu zaburzają funkcjonowanie układu nerwowego. Ta jedna ołowiana śrucina spowodowałaby, że orzeł zmarłby wcześniej czy później, i to w męczarniach - twierdzi Kruszewicz.
Orzeł powoli dochodzi do siebie. Zaczął już jeść, pochłania króliki i przepiórki. Próbuje też opierać się na chorej nodze. - Nie wiadomo jednak, czy będzie mógł wrócić na wolność - dodaje Kruszewicz.
- Złożyliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury Rejonowej w Lipsku - informuje Zdzisław Cenian. - Obrażenia, jakie miał ten ptak, nie pozwoliły mu zbytnio oddalić się od miejsca, gdzie go postrzelono. A ponieważ wszyscy myśliwi są zobowiązani przed wyruszeniem na polowanie wpisać nazwę łowiska, ustalenie sprawców postrzelenia orła nie powinno nastręczać większych trudności.
Bezradni prokuratorzy
Jednak ściganie polujących na orły na ogół kończy się niczym. Rok temu opisywaliśmy przypadek Koła Łowieckiego "Odyniec" w Wieluniu, z którego niektórzy myśliwi - pomimo że wszystkie ptaki drapieżne są w Polsce od 1976 roku chronione - bez żenady wpisywali w ewidencji, że zastrzelili jastrzębia.
Źródło: http://serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2492341.html
-------------------------------------------------------
Pismo KOO :
http://koo.free.ngo.pl/aktualnosci.php?go=aktual_20
I riposta Łowczego Krajowego:
http://koo.free.ngo.pl/aktualnosci.php?go=aktual_22
W końcu "sytuacja oczywiscie oczywista" zmusila Łowczego Krajowego do zmiany stanowiska:
http://koo.free.ngo.pl/aktualnosci.php?go=aktual_29
Zakładki