Zamierzam z zona, samochod , z W-wy, wybrac sie w Bieszczady na dlugi weekend 22-25 maja (Boże Cialo + weekend). Bedziemy tam po raz pierwszy, wiec wiedza praktyczna zerowa (poza wycieczkami zorganizowanymi w liceum, wiec sie nie licza)

No i mam kilka pytan:

W poniedzialek biore sie za dzwonienie po noclegowniach, schroniskach itp. Co mozecie polecic? net obszukany, mam wiele adresow/telefonow, teraz szukam opinii. Dwie osoby, raczej osobny pokoj, moze byc bez lazienki (na zasadzie lazienka na korytarzu), moze byc tylko jedno lozko (zmiescimy sie )- poza tym nie mam specjalnych wymagan. Jako ze jedziemy samochodem to przydalby sie rozsadny parking.

Gdzie? Wstepnie typuje Ustrzyki Gorne/Dolne - podobno najblizej popularnych tras.

Tras jeszcze nie zaplanowalem - mam juz na oku ok 10, musze wybrac 3-4 z nich - co mozecie polecic o tej porze roku?

Pogoda teraz jest ladna - jednak mam pytanie - jak to bywalo o tej porze roku? Czy zdarza sie duzy snieg/lod o tej porze roku?W sumie nie powinien, bo to juz lato, ale sie pytam, bo samochod na letnich bucikach.

Czy sa duze trudnosci w ruchu samochodowym? remonty? ktorych tras unikac?

I wreszcie - jak duzy ruch turystyczny jest spodziewany? Na 1 maja kolega dzwonil w kilka miejsc i juz nie mieli wolnych kwater, wiec mam pewne obawy (tzn raczej cos znajde bez problemu, bo ostatecznie to mozemy nocowac u kolegi w Sanoku :D )

Jesli ktos mialby jeszcze jakies rady (poza "nie chodzi sie w szpilkach po gorach")