Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 36

Wątek: Edward Marszałek

  1. #11
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,828

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    Cytat Zamieszczone przez irek Zobacz posta
    Jak tak ma wyglądać ochrona przyrody w parkach to ja dziękuje Afganistan jakiś.
    Raczej Auschwitz
    Pozdrav

  2. #12
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    Już położenie siatki na powierzchni nie wystarcza, kurna...

    Mam wrażenie, że to nie wina parkowych "projektantów" jeno turystów.

    Pozdrawiam:)

  3. #13
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    304

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    filipie leśny

    Obecne formy ochrony przyrody to czysty wirtualizm i fikcja. Deklaracje, deklaracjami a fakty mówią same za siebie. Znam z autopsji tą "ochronę przyrody".
    LKP "Lasy Birczańskie" nie jest formą ochrony przyrody i w żadnym stopniu nie koryguje rozmiaru gospodarki leśnej. W rezerwatach były i są prowadzone cięcia niewinnie w myśl smiesznej nowowmowy nazywane "cięciami pielęgnacyjnymi". Do dziś nie ma dokumentu, który reguluje kwestię gospodarki leśnej w Ndl. Bircza w kontekście NATURY 2000.

    Ale wracając do meritum - jeszcze raz powtórzę - cenię P. Marszałka, zarówno z racji wieku, jak i doświadczenia oraz niewątpliwego talentu i wielu osiągnięć na polu edukacji może nie ekologicznej, ale leśnej.
    Jednak pozwolę sobie na kilka słów krytyki.
    Napisałeś o turystach niszczących "rosliny, itd".
    A ja ci zadam pytanie -co robią leśnicy wykonując pracę leśne w sezonie wegetacyjnym tuż przy granicy rezerwatu Turnica, nie licząc wycinek prowadzonych w samym masywie Turnica - Suchy Obycz (wskazywały na to tabliczki i makabryczna erozja, doły, zniszczone runo, smary, itd). Czy tak leśnicy chronią przyrodę?
    Z całym szacunkiem, ale jest różnicą między propagandą a tym, co faktycznie dzieje się na tym obszarze.
    I jak można usprawiedliwiać takie działania?
    Nie chcę umniejszać ogromnych zasług P. Rzecznika na polu edukacji, ale warto zdać sobie sprawę, że usprawiedliwianie działalności prowadzonej na obszarze niedoszłego Turnickiego PN jest moim zdaniem nie do końca w porządku.

    P. Marszałek powiedział w audycji, cyt "należy mówić ludziom prawdę"
    To niech ją P. Rzecznik powie.
    Oczywiście społeczeństwo w większości składa się z laików. Takim osobom łatwo wsadzić kit o rzekomej ochronie przyrody prowadzonej przez niektóre jednostki RDLP w Krośnie.

    Oczywiście nie generalizuje. Powiem tak -w RDLP Krosno pomimo braku certyfikatu FSC ochrona przyrody jest na wysokim poziomie - np. NDl. Brzegi Dolne, Ndl. Kańczuga, Ndl. Leżajsk - to moim zdaniem wzorowe jednostki. Cenię prace leśników bo las to także produkt gospodarczy i zadaniem lesnika jest także m.in. wycinka. Nikt tego nie neguje, ale proszę zauważyć, że najcenniejsze drzewostany - również ze względów genetyczntych powinny być przedmiotem szczególnej troski.
    Należy zatem odróżnić "ochronę przyrody formalną" od "rzeczywistej ochrony przyrody".
    Ważna jest prawda.

    A co do parków narodowych. Inne są cele PN-ów a inne LP. Są to cele w większości rozbioieżne.
    Instytucja parków narodowych powinna być głęboko zreformowana. Jako zagrożenie widzę zakusy na włączenie PN-ów w struktury LP.
    Przede wszystkim PN powinny byc lepiej finansowane, należyt określić jaśniej cele i zakres działalności tzw. "gospodarstw pomocnioczych" , ale najważniejszą sprawą jest przeniesienie PN-ów z kompetencji MŚ do zakresu właściwości Monistra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Większą niezależnośc powinien miec również dyrektor parku narodowego.
    Jednak priorytetową kwestią jest system rekompensat dla gmin połozonych na obszarze PN-ów za potencjalne utracone korzyści gospodarcze z racji położenia na obszarze parku. Bez tego ochrona przyrody w PNach będzie utrudniona.
    WIĘCEJ PIENIEDZY (dla prku i gmin) I NIEZALEŻNOSĆ - to podstawa reformy.
    Czy brak pieniedzy w budżecie? Prosze sprawdzić jaki promil przeznaczany jest z budżetu na PN- y. To są smieszne pieniądze, osmieszające nas na skalę europejską.
    Jeśli nie stać nas na ochronę dziedzictwa narodowego a stać na EURO 2012 to lepiej poświęcić to dziedzictwo na wyciągi, nartostrady i ogólnie rozumiany rozwój? Tak? Zlikwidujmy parki narodowe, zlikwidujmy muzea, zlikwidujmy wszelkie niedochodowe jednostki a zostaniemy osądzenie przez przyszłe pokolenia. A ich diagnoza będzie prosta - GŁUPOTA.

    Pozdrawiam i przepraszam,że odskoczyłem trochę od tematu.

  4. #14
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    Pax między Przyjacioły.
    Wszystkim nam leży na sercu dobro przyrody.
    Proszę rozmawiajmy o ochronie Turnicy, a nie o Rzeczniku.
    Kim jest Pan Marszałek to każdy wie. Za nim przemawiają czyny. Słowa niech ulecą w powietrze.
    Dla mnie osobiście jest Autorem wspaniałych przwodników i popularyzatorem wiedzy o lasach. Bardzo chciałabym aby był zaangażowany po naszej stronie "stołu rozmów" ale niestety to niemożliwe. Nie oznacza to jednak, że wątpię w Jego dobrą wolę jeżeli chodzi o ochronę Turnicy. Ma poprostu inne zdanie na temat parku narodowego.
    Smutno mi ;(((
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 10-07-2008 o 08:50

  5. #15
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    304

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    Może faktycznie poniosły nas emocje. Zależy nam wszystkim na jednym - dobro przyrody. Choć jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Pozdrawiam.

    A tu ciekawe notki o osobie p. Rzecznika:

    http://www.pracownia.org.pl/dz/index...&nr=138&id=827

    http://www.pracownia.org.pl/dz/index...2&nr=99&id=154

    I pozwolę sobie na zacytowanie całego wywiadu z "Dzikeigo Życia" :

    Nie tylko leśnik z Beskidu - z Edwardem Marszałkiem rozmawia Grzegorz Bożek
    Zapewne bliski jest Ci Beskid Niski. Niedawno ukazały się Twoje książki dotyczące tego terenu - "Leśne opowieści z Beskidu", "Z karpackich lasów" oraz album fotograficzny "W Beskidzie". Co zachwyca Cię w tej krainie? Co jest w niej niezwykłego?

    Edward Marszałek: Wszystko!

    Pracujesz w Lasach Państwowych. Jak oceniasz wrażliwość ekologiczną ludzi związanych zawodowo z tą firmą? Czy dostrzegasz zmiany tej świadomości?

    E. M.: Myślę, że nie ma drugiej grupy zawodowej o tak wysokiej wrażliwości ekologicznej. Leśnikiem rzadko zostaje się przez przypadek. Wrażliwość leśnika nie ogranicza się też do ochrony jednego gatunku drapieżnika czy też stanowiska rzadkiego kwiatka. Leśnik musi myśleć o lesie jako pewnej całości. A zmiany w świadomości? Oczywiście, że widzę. Największe zmiany wnoszą tu ludzie młodzi, przychodzący bezpośrednio po studiach. Oni mają też szeroką wiedzę. Szkoda tylko, że tak niewielu może znaleźć zatrudnienie w lasach.

    Praca związana z lasem daje Ci zapewne doskonałą sposobność podglądania Natury. Czy jakieś niezapomniane przeżycie możesz przedstawić czytelnikom?

    E. M.: Czytelnicy chcieliby pewnie opowieści o spotkaniu z niedźwiedziem lub wilkiem. Miałem kilka takich - pierwszego stopnia, ale pozostawmy te opowieści myśliwym. Dużym przeżyciem jest na pewno znalezienie się w centrum burzy w górach, gdy pioruny biją gdzieś pod nami, albo zaglądanie do wnętrza ziemi. W ostatnich latach z kolegami ze Speleoklubu Beskidzkiego miałem okazję w ramach spisu nietoperzy spenetrować kilkadziesiąt jaskiń w Beskidzie i na Pogórzu. To naprawdę piękne spotkania z Naturą. Jednak zdarzenie, które chciałbym opowiedzieć jest mniej efektowne. Którejś wiosny chodziłem codziennie przez kilka tygodni obok starej rogatki leśnej. W pęknięciu żerdzi widywałem nasionko jodły, które dziwnym trafem tam wpadło. Po kilku dniach zauważyłem, że napęczniało, potem uniosło się na kilkucentymetrowej łodyżce powiewając skrzydełkiem jak chorągiewką. Potem spadła z niego łupinka i wyszły liścienie, potem pojedyncze igły... Oczami wyobraźni widziałem już potężną jodłę wyrastającą z cienkiej żerdzi, gdy któregoś dnia ktoś obrócił żerdź w rogatce i siewka zaczęła "rosnąć" do dołu. Nie wytrzymała tego wstrząsu i zwiędła... Właściwie chodzę po lesie dwadzieścia parę lat i nie powinno mnie to dziwić i zaskakiwać. Ponieważ wcześniej zrobiłem jej zdjęcie, wysłałem je na konkurs - zostało nagrodzone. Widocznie ta wschodząca jodła nie tylko mnie poruszyła...

    Tereny Bieszczad i Beskidu Niskiego są wykupywane przez prywatnych właścicieli (z zagranicy, z Warszawy...). Czy nie sądzisz, że jest to spore zagrożenie dla przyrody i kultury tego regionu?

    E. M.: Wszystko zależy od tego, jak konkretny nabywca wykorzysta zakupiony teren. Znam takich, którzy kupują grunt właśnie po to, by pozostawić go w dotychczasowym stanie. Jednak rzeczywiście masowy wykup gruntów Skarbu Państwa w celach rekreacyjnych czy gospodarczych niesie spore zagrożenia dla środowiska przyrodniczego i w niektórych okolicach będzie to wkrótce poważny problem.

    Obecnie żaden park narodowy nie może powstać ani być powiększony bez zgody i poparcia samorządów lokalnych. W konsekwencji tego faktu, praktycznie nie ma szans powstać np. Turnicki Park Narodowy na Pogórzu Przemyskim. Leśne Kompleksy Promocyjne nie dają gwarancji, by chronić tak, jak park narodowy. Czy nie sądzisz, że przez te uwarunkowania możemy utracić kilka niezwykle cennych przyrodniczo terenów? Przecież w Polsce może powstać jeszcze najwyżej tylko kilka parków narodowych - Mazurski, Turnicki, Jurajski...

    E. M.: Czy sugerujesz, że leśnicy z Nadleśnictwa Bircza zniszczą las na Pogórzu Przemyskim, żeby nie dopuścić do powstania parku narodowego? Kto zatem do tej pory opiekował się tymi drzewostanami, że przedstawiają tak wielką wartość przyrodniczą? Myślę, że to zbyt szeroki temat, by wyczerpać go w jednym pytaniu.

    Jakie są największe zagrożenia dla przyrody Bieszczad i Beskidu Niskiego?

    E. M.: Teraz, gdy nie ma koniunktury na inwestycje przemysłowe największym zagrożeniem wydają się być egzotyczne pomysły na turystykę w tym regionie. Co jakiś czas pojawiają się hasła: "kolorowy zawrót głowy", "stacja klimatyczna", "wioska holenderska"... Są to przecież tereny bardzo atrakcyjne dla potrzeb wypoczynku. Myślę jednak, że istnienie form ochrony, takich jak parki narodowe, krajobrazowe, rezerwaty przyrody czy bardzo restrykcyjne procedury wyłączania z produkcji gruntów leśnych są dość skuteczną zaporą przed inwazją kapitału w te góry. Z drugiej strony trzeba też pomyśleć o tym, że tutejsi mieszkańcy nie są Indianami i oczekują takiej gospodarczej aktywizacji tych terenów, która zapewniłaby im ludzkie warunki życia.

    Jesteś absolwentem prawa, więc nieobce są Ci zapewne zagadnienia prawne związane z ochroną środowiska. Jak oceniasz polskie prawo ekologiczne, czy jest ono wystarczająco dobre dla przyrody?

    E. M.: Prawo, aby było dobre i efektywne musi być logiczne i stabilne. A tych cech polskiej legislaturze "zarzucić" nie można. Wystarczy przywołać tu zmiany w ustawie o ochronie przyrody, brak szczegółowych uregulowań niższego rzędu do ustawowych zapisów, rozmycie kompetencji pomiędzy organy samorządowe i państwowe, "perełki" w rozporządzeniu o ochronie gatunkowej i inne. Za kuriozum trzeba uznać też fakt, że plany ochrony rezerwatów, na których wykonanie wydano ogromne pieniądze, przestały obowiązywać z zupełnie niezrozumiałych powodów. Krótko mówiąc, prawo nasze nie służy najlepiej ochronie przyrody.

    Góry uczą szacunku do przyrody. Jako czynny GOPR-owiec, miałeś chyba nieraz do czynienia z przejawami głupoty ludzkiej w górach, z przejawami bezmyślności...

    E. M.: Tak. Zresztą po to kiedyś powstało górskie pogotowie, by pomagać ludziom w górach, w tym również ludziom bezmyślnym. GOPR to naprawdę świetna organizacja i piękna idea. Tworzyli ją i tworzą nadal ludzie wrażliwi. Mało kto wie, że jednym z celów statutowych Pogotowia jest właśnie ochrona przyrody. Można śmiało powiedzieć, że GOPR był jedną z pierwszych organizacji ekologicznych w Polsce.

    Zdarza Ci się zapewne prowadzić różnego rodzaju zajęcia z zakresu edukacji ekologicznej. Na co, Twoim zdaniem, należy zwrócić szczególną uwagę prowadząc takie zajęcia?

    E. M.: Wszystko zależy od tego, z jaką grupą ludzi mamy do czynienia. Na przykład dorosłym nie wolno narzucać swojej wiedzy i punktu widzenia. Trzeba natomiast starać się zainteresować ich sprawami ochrony przyrody, lasu, pokazywać mechanizmy rządzące w naturze. Ludzie są spragnieni wiedzy o środowisku - z mojego doświadczenia wynika, że poszukują ciekawostek, chętnie słuchają o sprawach wydawałoby się oczywistych. Natomiast bardzo łatwo znudzić słuchaczy serwując im określony punkt widzenia na sprawy przyrody. Edukacja ekologiczna to życiowa konieczność w społeczeństwie coraz bardziej uzależnionym od zdobyczy cywilizacji. Przykładowo, często ludzie podziwiają mnie, że potrafię rozróżniać gatunki drzew i krzewów - kiedyś umiał to robić każdy człowiek żyjący poza miastem - i opowiedzieć o każdym z nich coś ciekawego. Dorośli ludzie tego słuchają, jakaś naturalna siła ciągnie ich do lasu i każe poznawać jego tajemnice. Zupełnie inna sprawa jest z młodzieżą, która realizuje jakiś określony program i musi dostać konkretną dawkę wiedzy.

    Czym jest dla Ciebie dzikie życie?

    E. M.: Nie umiem precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż sformułowanie "dzikie życie" jest bardzo wieloznaczne. Jeśli chodzi o idee głoszone pod tym hasłem to mieszczą się one niemal na marginesie społecznym. Jednocześnie niosą z sobą dość duży ładunek pozytywnych myśli, które docierając do pewnej części społeczeństwa, pozwalają zwracać uwagę na wiele spraw naprawdę ważnych.

    Dziękuję za rozmowę.


    Źródło: http://www.pracownia.org.pl/dz/index...&nr=106&id=273

  6. #16
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Edward Marszałek.

    Chyba był gdzieś wątek poświęcony temu Autorowi,który jak to bywa zszedł na (wcale nie cudne) manowce.Wielka szkoda,bo każdą kolejną ksiażką udawadnia,że jest postacią nietuzinkową.Czy to "Wołanie z Połonin", czy cudnej urody "Leśne ślady wiary"są ucztą dla Czytelnika.

  7. #17
    Powsimorda h.c.
    Awatar Marcowy
    Na forum od
    09.1998
    Rodem z
    Zacisze
    Postów
    2,664

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    Znaleziony i podłączony :)

  8. #18
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    Cytat Zamieszczone przez Zefir Zobacz posta
    Czym jest dla Ciebie dzikie życie?

    E. M.: Nie umiem precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż sformułowanie "dzikie życie" jest bardzo wieloznaczne. Jeśli chodzi o idee głoszone pod tym hasłem to mieszczą się one niemal na marginesie społecznym. Jednocześnie niosą z sobą dość duży ładunek pozytywnych myśli, które docierając do pewnej części społeczeństwa, pozwalają zwracać uwagę na wiele spraw naprawdę ważnych.
    ...mmmmm...mniam... Amen

  9. #19
    Bieszczadnik Awatar chris
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Kristiansand i ... ;)
    Postów
    870

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    "Kolędowanie jest dla mnie bardzo ważnym śpiewaniem."
    E.Marszałek.
    i tak niech pozostanie

  10. #20

    Domyślnie Odp: Edward Marszałek

    Jutro ukaże się nowa książka E.Marszałka pt. "LAS PEŁEN ZWIERZA" (B-5, 216 stron + mapa, twarda oprawa) - będzie o czym dyskutować. Mogę tylko zdradzić że wyjątkowo efektowna (wydanie) i bardzo tania.
    Załączone obrazki Załączone obrazki

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Edward Stachura w Bieszczadach
    Przez Marcin w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 36
    Ostatni post / autor: 14-11-2014, 22:12
  2. Zmarł Edward Żentara
    Przez Samotny Włóczykij w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 26-05-2011, 13:24

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •