Cytat Zamieszczone przez marcins Zobacz posta
Myślę Michale, że takie są prawa przyrody. Tak to już bywa, że nie wszyscy doczekują wiosny. Puszczyk nie jest gatunkiem zagrożonym, więc raczej nie warto ingerować w procesy selekcyjne.
Z jednej strony zgoda, puszczyków jest sporo, ale oprócz nich jest jeszcze kilka gatunków sów, których nie jest już tak dużo.

Druga kwestia była i nadal jest dla mnie trochę kontrowersyjna. Jakby nie patrzeć, zimą latające drapieżniki mają najcięższą sytuację. Jeżeli procesy selekcyjne mają przebiegać w sposób naturalny, bez ingerencji człowieka, to po co karmi się dziki, sarny, jelenie, żubry, zające, kuraki na polach, mniejsze ptaki w przydomowych karmnikach itd? Żubrowi dużo łatwiej wygrzebać jedzenie spod półmetrowej warstwy śniegu, niż sowie czy innemu drapolowi. A sytuacja tych ptaków na prawdę jest niezbyt ciekawa i nie są to bynajmniej moje wymysły...
Pozdrawiam!