DUSZEWOJ AND BARSZCZYK ARE WANTED !!!

[Stały Bywalec]

Co się z Wami, Panowie dzieje ? Obraziliście się, czy jak?
Najdowcipniejsze umysły, najlepsze pióra (tzn. klawiatury komputera), a milczą jak zaklęci. A tu sezon w pełni, Kongres za pasem.
Prawie że larum za Wami grają w całej Rzplitej Górnoustrzycko - Zatwarnickiej, a Wy za jakimiś spódniczkami się uganiacie, i to żeby choć po Bieszczadach ! Moczą się gdzieś w morzu albo jeziorze, a na plaży udają Górali Bieszczadzkich (dla skuteczniejszego podrywu).
Duszewoj, jako świeżo dyplomowanego lekarza medycyny mianuję Cię Szefem Obsługi Medycznej Kongresu. Proszę dopilnować, aby wszyscy mieli kaca po równo.
A kol. Edward, jako Szef Komisji Dyscyplinarnej Forum, niech kończy prowadzone sprawy i przygotuje wnioski pod głosowanie. We wnioskach proszę przyjąć jako podstawową zasadę, że kto ile piwa nawarzył, tyle ma wypić (i to od razu, na Kongresie).
SB

[duszewoj]

My właśnie warzymy to piwo...(kiedy Kongres, SB?) (Barszczyk właśnie warzy podwójnie, mimo, że waży całkiem normalnie) tymczasem. d.

[Anonymous]

I piwo i inne trunki szlachetne.... Kiedy tylko mogę, z myślą rzecz jasna o wyjeździe w Bieszczady nasze szlachetne. A nas nie bywało, barszczykowało, duszewojowało, bo... nowy layout forum nie urzekł nas od razu... Ja wiem, ze nie w lejaucie rzecz, jednak... A tak serio to obaj pracą zawaleni jesteśmy a pogłoski o naszej śmierci duchowej (czyli wyjeździe nad morze i rwaniu lasek na górali z Bieszczadu) są przesadzone...
Całuski dla Forumianek, pachnące jak rumianek
Uściski pełne radości dla męskiej społeczności
Wasz Barszczyk