No i mogę zacząć juz myśleć o wyjeździe, zacząć się pakować, przestać myśleć o codziennym galopie http://www.youtube.com/watch?v=Rf4IqPe8JfU .
Od jutra zwalniam, jutro już uziemiam problemy (mocno się przed nimi zabezpieczyłem) i oby nic tego nie zmąciło, od jutra tez przestawiam się z prozy (życia) w poezję... WUKA wie o co chodzi![]()
Duchu Bieszczad teraz zwracam się do Ciebie...
Opowiedz mi o wędrowaniu
i o tym miejscu za zakrętem,
gdzie w przemijaniu i przetrwaniu
niezwykłe losy są zaklęte.
Gdzie wiatr historii pozacierał,
wcześniej wzbijając w górę kurz,
ślady i skargi,prośby,modły
gdzie nawet echo nie mieszka już.
I tylko czasem skrzywionym krzyżem,
otchłań zieleni westchnie nieśmiało
o pamięć prosząc i ciepło świecy,
bo tylko tyle tu pozostało. (mój ulubiony wiersz WUKI)
Bo ja deklaruję opowiedzieć o swoim wędrowaniu... ale już po przyjeździe.
Do zobaczenia w Bieszczadach!



Odpowiedz z cytatem

Zakładki