Strona 21 z 65 PierwszyPierwszy ... 11 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 31 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 643

Wątek: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

  1. #201
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Garsteczkę powiadasz?... słucham właśnie "Labirynt wspomnień"... dziś dzień względnego odpoczynku... pogoda aż zbyt upalna, burze gdzieś są w pobliżu, nawet je słyszę i widzę, ale mnie omijają. Jutro chyba zrobię podmiankę w planach i zamienię harmonogram w dniach bo i o godzinie 18 mam się z Mavo spotkać na wieszaniu banera w Zpc i chciałbym wpaść na koncert Sztywnego Palu Azji w Cisnej o 20.30. Jest więc na jutro plan napięty. Idę ze Smerku stokówką do granicy a dalej do Cisnej.
    Bieszczady się zmieniają w oczach... droga przez Buk super wyremontowana i z masą samochodów... z Pohulanki do Sinych Wirów (dalej już pusto!!!) zrobił się deptak jak na Monte Casino albo na Krupówkach... droga do mostu przed schroniskiem w Jaworcu też super wyremontowana... o tak! zauważalnie zmieniają się Bieszczady. Wczoraj gdzieś przed Sinymi Wirami usłyszałem tekst ojca do małego synka "popatrz Maciuś na tego pana, tak wyglada prawdziwy turysta..." dalej juz nie usłyszałem. Pomyślałem sobie, że niedługo prawdziwi turyści w Bieszczadach będą swoistą atrakcją kulturową. W autobusie puchy, busów jak na lekarstwo, przynajmniej stop dobrze działa. Tam gdzie chodzę nawet nie ma komu cześć powiedzieć, szkoda mi zarośniętych cmentarzyków (jak np. w Łuhu, Zawoju), ale i mam pełne zaskoczenie do tego co zastałem na cmentarzu w Żubraczem... jest zarośnięty, ale... no własnie, jest coś co mnie zaskoczyło totalnie. Trochę żałuję wyprawy do Osadne, ale coś jednak doswiadczenia nabyłem.
    W innym wątku dyskusja się toczy dzikości Bieszczad i dla poszukujących tej dzikości te góry nadal ją mają... wystarczy odskoczyc trochę w bok.
    I tak na gorąco, ale już na koniec... GPS... zaskakuje mnie danymi jakie z niego otrzymuję. A to , że jak idę (a nie stoję lub siedzę) to prędkość wynosi średnio 4,5-5,0 km/h, że średnio czystego chodu jest tyle samo co stania (a to odpoczynek, a to robienie zdjęć, a to oglądanie czegoś tam, a to... a to... a GPS zalicza to jako bezruch)
    , że wiem ile przeszedłem i że widzę jak mało jest zakrętów na mapie w konfrontacji z rzeczywistością.
    I tyle na "gorąco" za słowami piosenek... Już czas... Nic się przecież nie kończy...
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  2. #202
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Dzięki za garsteczkę. Jasne,że nic się przecież nie kończy choć...czas zabiera jak swoje! Pozdrawiam !

  3. #203
    Bieszczadnik Awatar konik
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    blisko gór
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Rzeczywiście Bieszczady się zmieniają. Wczoraj zrobiłem sobie trasę wspomnieniową z Cisnej do Komańczy. Wspomnieniową, bo jak policzyłem, ostatnio robiłem ją 24 lata temu. A może 25? Nie poznawałem, normalnie nie poznawałem! Prełuki, ech, przecież wyglądały zupełnie inaczej. W Cisnej rzeczywiście tłumek (obchodzi właśnie swoje dni), ale na szlaku pustki, zapełne pustki. Do jeziorek Duszatyńskich spotkałem jedną parę studentów, potem pojedynczego turystę na nogach i jednego na rowerze. Przy jeziorkach tłum kolonijny i krzyki jak na koncercie. Biedne jeziorka! Tak jak do recona, dobiegły do mnie strzępy rozmów: k....a, po co my tu przyszli, ile będzie z powrotem - 20 km? 10? O k....a, to był idiotyczny pomysł z tym przyjściem, co za debil to wymyślił? Na końcu grupy młodzieniec o wyglądzie 16 latka uczył swoją rówieśnicę palić papierosy: nie musisz puszczać kółek, ruszaj tylko żuchwą. Ech, kolonie...
    No nic, trochę odsapnę i znów w Bieszczady. Mam bliziutko, więc nie ma problemu.

  4. #204
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    No i to jest właśnie to "dziczenie"!

  5. #205
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    I znowu garsteczkę...
    Na koncercie nie byłem... z Mavo i spółką hmmmmm pogadaliśmy hmmmm w ZpC i Pod Eskulapem do 1 w nocy. Przez to i przez ulewę od rana przestawiłem harmonogram na obskoczenie okolic Jaworca. Ech, jaka wspaniała łąka z całymi kępami dzikiej mięty, dużych połaci malin, i masą poziomek w lesie. To droga zrywkowa od krzyża pańszczyźnianego do lasu. Warto tam pochodzić i rozbudzić wyobraźnię gdzie były domostwa wsi, pojeść malin i poziomek a trochę później i ulęgałek. Nazrywałem też tej dzikiej mięty... wracając rozcierałem w palcach i wąchałem. Jutro "chciwi kupcy".
    Ostatnio edytowane przez Recon ; 19-07-2009 o 17:52 Powód: błąd
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  6. #206
    Bieszczadnik Awatar konik
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    blisko gór
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    No to o mało byśmy się spotkali. Wczoraj po zejściu w Komańczy wróciłem autobusem do Cisnej i miałem podjechać do Jaworzca, przenocować i dzisiaj połazić po okolicy. W trakcie jazdy zmieniłem jednak plany, tzn. wsiadłem w samochód i wróciłem, bo doszły do mnie potwierdzenia nadciągania nieprzyjemnej pogody. Nie wiem jak ostatecznie było, ale u mnie waliło gradem, wichrem i piorunami. Ale niedługo wracam. Przyjemniego łazikowania!

  7. #207
    Bieszczadnik Awatar konik
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    blisko gór
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Recon1 Zobacz posta
    Ech, jaka wspaniała łąka z całymi kępami dzikiej mięty, dużych połaci malin, i masą poziomek w lesie. To droga zrywkowa od krzyża pańszczyźnianego do lasu.
    Uuuuch, a pojadłeś jagódek? Nic o nich nie piszesz, ale pewnie i tam były. Ja się zajadałem wczoraj nimi pod Wołosaniem. Pyyychota. W środku pełne słońca i słodyczy

  8. #208
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    [quote=konik;82994]No to o mało byśmy się spotkali. Wczoraj po zejściu w Komańczy wróciłem autobusem do Cisnej ...

    Od 16.55 przez pół godziny łapałem stopa w Cisnej bo busów i autobusów o tej porze nie było. Już nawet myślałem czy nie zmienić metody kciuka na metodę "na rumuna", ale... los się uśmiechnął.
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  9. #209
    Bieszczadnik Awatar konik
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    blisko gór
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    [quote=Recon1;83001]
    Cytat Zamieszczone przez konik Zobacz posta
    Od 16.55 przez pół godziny łapałem stopa w Cisnej bo busów i autobusów o tej porze nie było. Już nawet myślałem czy nie zmienić metody kciuka na metodę "na rumuna", ale... los się uśmiechnął.
    Zawsze się uśmiecha, wcześniej czy później Ja niedawno w sobotę wieczorem złapałem stopa z Nowego Łupkowa do Cisnej, przy czym nie stałem przy samej drodze Komańcza-Cisna, ale w głębi Łupkowa. Nawet gość który mi się zatrzymał kręcił z niedowierzania głową, że złapałem stopa

  10. #210

    Na forum od
    05.2008
    Rodem z
    z tej i tamtej puszczy...
    Postów
    15

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    "Wcześniej czy później..." Taaaak ,tylko to czasem jest już połowa drogi z Wetliny do Cisnej :) Tak miałam w poniedziałek przed długim weekendem czerwcowym.No ale pogoda mi dopisała ,więc dobrze się szło (poza tym ,że asfaltem ...)

    A co do busów to mam namiar na bardzo miłego ,taniego pana.Jakby ktoś reflektował to podam na PW.

    Recon ,pozdrawiam i zazdroszczę:)

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Kilka jednodnoiwych wypadów w bieszczady.prosba o pomoc.
    Przez krzysiudr w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 23-05-2011, 20:18
  2. o cmentarzach nie tylko w Bieszczadach, czyli słów kilka o Maguryczu
    Przez szymon magurycz w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-06-2009, 07:47
  3. Kilka pytan o bieszczady wschodnie
    Przez buba w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 25-07-2007, 11:09
  4. Kilka słów o języku polskim...
    Przez WojtekR w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 46
    Ostatni post / autor: 22-01-2007, 11:35
  5. Słów kilka o Bieszczadzkich Wilkach
    Przez Snurf w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 36
    Ostatni post / autor: 04-04-2005, 15:04

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •