Strona 23 z 64 PierwszyPierwszy ... 13 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 33 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 643

Wątek: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

Mieszany widok

  1. #1
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    14 lipiec 2009 wtorek
    Rano, jeszcze sporo przed wschodem słońca, cholera, już nie mogę spokojnie leżeć. Wstaję, ubieram się, biorę aparat i idę poczekać i popatrzeć na wschód słońca zza Połoniny Wetlińskiej. Robię kilka zdjęć przed wschodem, mgły pokazują swoje piękno, słońce już zapewne ogrzewa wschodnią stronę Połoniny… zachodnia musi jeszcze prawie godzinę poczekać. Emocje rosną bo jest przepiękny ranek, cisza jak makiem zasiał, nic w powietrzu nie lata, mgły zaczynają gęstnieć nad ziemią czule się z nią żegnając do następnego dnia. Zaczyna być już na tyle widniej, że postanawiam pstrykać fotki. Nie jestem jakimś fotografikiem, najlepiej mi ustawić „na małpę” i patrzeć cóż to wyjdzie z tego. Pstrykam swoim Sony H5 i trochę kasuję jak coś mi nie leży. Nagle widzę nieśmiały lekki promyk chcący być pierwszym, który zacznie smagać łąki i mgły. Od tego momentu tempo już jest błyskawiczne, słońce w zawrotnym tempie wyłania się zza Połoniny, mgły szaleją w rozpaczy rozstania z ziemią. Kilka minut i już ich nie ma. Słońce panuje w górze i na dole, rosa się zaczyna kurczyć i znikać. Ciepło wdziera się w moje wnętrze. To już koniec przedstawienia. Łażę i patrzę jak się wszelkie „robactwo” budzi i udaje się do całodniowej mozolnej pracy. Żeby nie było w dolinie domków i śpiących w nich ludzi to bym sobie tak na całe gardło krzyknął… Witajcie Bieszczady!!! Raz kurcze można se tu krzyknąć, nie? Idę robić poranną toaletę, śniadanie, szykowanie plecaka na wędrówkę.
    Cdn…
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar konik
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    blisko gór
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Recon1 Zobacz posta
    14 lipiec 2009 wtorek
    Rano, jeszcze sporo przed wschodem słońca, cholera, już nie mogę spokojnie leżeć. Wstaję, ubieram się, biorę aparat i idę
    Qrcze, te zdjęcia to - jak mawiają bracia Czesi - to je to! Ufff, jeszcze słońce dobrze nie wzeszło, a już robi się gorąco...

  3. #3
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Cd… 14 lipiec 2009, wtorek

    Autobus w Starym Siole jest o 8.46, jadę do Baligrodu do pierwszego w nim przystanku. To jednak prawie godzina jazdy. Czaję się za Nadleśnictwem na stopa do Tyskowej, chcę oszczędzić 7 km. Bieszczady przycierają od razu nosa i dają sygnał, że dziś nie ma po lekku i trzeba od razu nastawić się na ruszenie z kopyta. Po kilku minutach i kilkunastu informacjach kierowców, że tutaj kończą, ustawiam Oregona na liczenie. Po drodze jednak tak z 1,5 km podwozi mnie jakiś turysta jadący do Natura Park. Jest pierwszy raz w Bieszczadach i jest kompletnie zielony o tej krainie.
    Jest godzina 10.35 jak dochodzę do drogi na Radziejową, łamię harmonogram i skręcam, chcę ją zobaczyć. Ależ pięknie ona wygląda taka oświetlona pełnym słońcem od którego nagrzana łąka puszcza swoje zapachy, że w nozdrzach chciałoby się je zatrzymać… niestety nie mamy takich możliwości jako gatunek ludzki. To mózg musi ten zapach i widoki zatrzymać. Zdjęcia są zbyt płaskie i nie oddają trójwymiarowości, zapachu, ciepła słońca, grania świerszczy, bzykania owadów… zdjęcia pomagają tylko ruszyć wspomnienia. Znowu jak zawsze uruchamia się wyobraźnia… jak tutaj kiedyś mieszkali ludzie, jak pracowali, jak żyli. Znowu żal serce kraje… że wojny, że krew, że exodus. Pytanie dlaczego?
    Bez znajomości historii tych ziem obraz Bieszczad nie jest pełny. Znajomość tej historii i odkrywanie uroków tych gór to jak smak młodych ziemniaków ze skwarkami na okrasę i świeżo pokrojonym koprem i do tego garncem świeżego zsiadłego mleka z zimnej piwniczki. Tego się nie zapomina pomimo upływu lat.
    Chyba popłynąłem
    Idę drogą, upał zaczyna wydobywać pot pod plecakiem… nie będę opisywał co mijam bo nie w tym rzecz, znajdziecie to tutaj http://www.twojebieszczady.pl/piesze/tyskowa.php
    Po dotarciu do skraju lasu odskakuję na prawo i widzę ambonę z ładnie wykoszoną łąką przed nią. Zapach skoszonego siana aż korci by walnąć się gdzieś i poopalać, chociaż tego nie lubię. Jeszcze dalej rozstaje dróg i… ławeczka w cieniu drzew. Robię krótki postój by po chwili ruszyć dalej, ale dalej już gdzieś „ścinkowa” droga idzie do góry. Kombinuję czy na przełaj do Tyskowej nie przejść, ale żal mi wejścia w dolinkę. Wracam do drogi asfaltowej tak jak przyszedłem. Mijam jakąś 4 osobową rodzinkę też idącą na jakiś spacer. Przekraczam granicę na drodze pomiędzy Radziejową a Tyskową. Punkt godzina 12 jestem u wrót drogi na Tyskową, pójdę nią dalej na Przełęcz Hyrcza i do Łopienki.
    Cdn…
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  4. #4
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Cd… 14 lipiec 2009, wtorek
    Już prawie na początku drogi szlaban metalowy z napisem „Własność Natura Park”, przechodzę pod nim i idę dalej. Idealna cisza, po śladach widzę, że ostatnio mało tutaj chodzących osób, chociaż ślady kopyt końskich są i ślady opon też. Nikogo aż do Łopienki nie spotykam. Po drodze uciekła mi żmija z drogi na tyle szybko, że nie zdążyłem złapać jej w kadr. Była koloru miedzi z wyraźnym zygzakiem. Zaczynam baczniej obserwować drogę, bo aż się prosi by następną spotkać. Każdy w oddali nawet patyk zaczynam obserwować uważnie. Daje to w pewnym momencie efekt bo w oddali przed sobą widzę znowu chyba żmiję tylko teraz brązową. Wiem, że są głuche ale czują wstrząsy więc zaczynam się skradać, buty na podeszwie gumowej tłumią odgłosy, idę jak mogę najciszej, gdy zbliżyłem się na 3 metry żmija rusza powoli w pobocze gdzie była trawa i krzaki. Udało mi się ją złapać w kadr i pstryknąć dwa zdjęcia. Żmija chyba coś niedawno połknęła, bo była w jednym miejscu nienaturalnie gruba.
    Mijam wypał, stare zabudowania, mały rodzinny cmentarzyk.
    Dalej już wszedłem w las, który ciągnął się aż do przełęczy Hyrcza. Kilkanaście lat temu kapliczka tuż przed przełęczą nie była tak osłonięta jak teraz, widać jak kiedyś młode drzewka mocno zwiększyły swoją posturę. Tutaj robię kilkuminutową przerwę, upał daje się we znaki.
    Od tego miejsca idę po śladach młodego miśka, który sobie ochoczo latał to z jednej strony drogi na drugą, aż gdzieś, gdzie zaczyna być początek wysokiej łąki z zejściem, ślady zniknęły.
    Widok na Łopienkę jest prześliczny, nie wiem dlaczego ale kojarzy mi się z alpejskimi kościółkami w dolinie. Jest to jeden z piękniejszych dla mnie widoków w Bieszczadach. Schodzę w dół przez wysoką trawę, ale jest wydeptana i w miarę widoczna ścieżka ze szlakiem. Jest godzina 13.40, nad strumykiem robię na ławeczce mały postój na jedzenie i picie. Później oglądam kościół. Jest sporo ludzi, którzy nadchodzą grupkami od strony Pohulanki. Wewnątrz w świątyni pełne obyczajowe zdziczenie, kilkunastoletnia dziewczynka leży na ławce i odpoczywa a matka nic nie reaguje, facet jakiś w samych gatkach lata i robi zdjęcia. Tylko palnąć na odlew bo moja uwaga robi ze mnie dziwaka tylko u tych ludzi.
    Ja też robię kilka zdjęć i zaczynam iść w stronę bazy studenckiej.
    Cdn...
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Ostatnio edytowane przez Recon ; 27-07-2009 o 20:04
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  5. #5
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Cd… 14 lipiec 2009, wtorek
    Odchodzę od Łopienki i pod koniec placu gdzie składowane jest drzewo widzę tabliczkę ze strzałką w lewo do Bazy Studenckiej Łopienka. Skręcam, przekraczam strumyk i z rozpędu idę prosto. Tutaj, jak się później okazało, popełniłem błąd bo kierowałem się drogą. Pochodziłem sobie nią trochę zanim skumałem, że coś źle idę. Coś źle jest, trzeba się wrócić do miejsca dokąd było dobrze, a tam jak byk tuż nad brzegiem nikła, ale do zauważenia, strzałka gdzie należy skręcić. Dalej już jak po sznurku mało chodzoną ścieżką. W Bazie chłopak i dziewczyna i jej rodzice (sprawdzali jak jej tutaj jest)… wszystko! Trwa nadal urządzanie Bazy albo suszą tylko materace. Dostaję kubek gorącej mięty… dziękuję po jednym łyku… na taki upał?
    Przyśpieszam by zdążyć na PKS o 17.41. Idę teraz w górę krętą ścieżką, aż do stokówki, która łączy się z drogą w Buku, później most na Solince i osiągam przystanek PKS w Dołżycy o godzinie 17.30. Za 10 minut jest autobus do Wetliny. Komputer Oregonu wskazał, że przeszedłem dziś równe 17 km. Upał dawał się we znaki no i to pierwszy dzień chodzenia. Czuję trochę zmęczenie. W Wetlinie obiad + zimny elektrolit i znowu pod górkę na nocleg.
    Jutro pierwszy wypad na Słowację.
    Cdn…
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  6. #6
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Wejdę w słowo na sekund kilka.Miło po dwóch latach "wędrować"jeszcze raz i jeszcze raz "patrzeć"na to samo Twoimi słowami.Widok na Łopienkę poruszający...!Dzięki.
    I dalej...dalej....

  7. #7
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar konik
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    blisko gór
    Postów
    162

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Tak, to jest Recon w bardzo dobrej formie. Czytając widzę nawet miejsca, w których nigdy nie byłem. A ponadto z każdym zdaniem apetyt na Bieszczady rośnie. Ech, pewnie znów niedługo trzeba będzie wyskoczyć...

  9. #9

    Na forum od
    07.2009
    Rodem z
    szczecin
    Postów
    8

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Witam, Panie Recon czekam na relację z wypadu na Słowację.Pozdro...

  10. #10
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    15 lipiec 2009, środa
    Rano z nerwowością wypatruję PKS w Starym Siole bo o 9.15 mam przesiadkę w Cisnej. Kilka minut spóźnienia może trochę skomplikować moje ustawienie logistyczne. Dziś mam napięty plan z kilkoma niewiadomymi. Autobus się spóźnia 10 minut i zaczynam przez drogę nerwowo zerkać na zegarek. W Cisnej jestem o 9.25 i prawie się poddaję rezygnacji, chociaż już intuicyjnie szukam jakiegoś pojazdu. Jest busik, ale on jedzie tam skąd ja przyjechałem, za nim stoi autobus. Pytam się czy na Komańczę… „wsiadaj pan”. Czekał… normalnie w świecie czekał.
    Jadę do Maniowa z zamiarem zrobienia małej cofki do cmentarzyka na którym jeszcze nie byłem. Siedząc jednak myślę, że muszę ten punkt mojego programu odpuścić i przełożyć na inną okazję, wolę wracając odszukać ten w Żubraczem. Ten też jest ładny, no ale muszę realnie patrzeć.
    Maniów, przystanek PKS, godzina 9.45, włączam Oregona… start w stronę Balnicy. Uważam, by nie przegapić zejścia do kapliczki po prawej stronie. Po 25 minutach jest, schodzę i wchodzę do niej. Szymon Magurycz przyłożył swoją rękę do jej odbudowy, chylę nisko głowę przed nim i jego grupą. Dobra robota, naprawdę!
    Idę dalej, mijam ładny żeliwny krzyż na cokole., Bardzo uważam na lewą stronę, gdzie ma być cerkwisko i cmentarz. Po lewej stoi baraczek i ustalam, że to gdzieś tutaj, tylko w którym miejscu? Szukam wzgórka z kępą drzew. Najpierw jednak poszedłem w prawo w wysokie trawy na małym wzniesieniu. Po chwili stwierdzam, że to nie to. Cofam się, idę w lewo i już oko się cieszy, bo pasuje jak ulał na miejsce poświęcone.
    Chodzę po cmentarzu zamyślony, modlę się w cichości za ludzi którzy tu leżą, czytam nagrobki, robię zdjęcia. Jest widoczna oznaka, że żywi już tu byli… nową płytą i odnowionym krzyżem z cerkwi zaznaczyli, że pamiętają.
    Spędzam tutaj kilkadziesiąt minut i idę dalej. Droga zaczyna się lekko podnosić w górę, słońce praży strasznie. Docieram do torów kolejki, dalej stoi kilka samochodów, kieruję się torami do granicy. Osiągam ją o godzinie 12.15. Po 20 minutowym odpoczynku ruszę żółtym słowackim szlakiem w stronę Osadnego. Jednak wcześniej muszę popić i pojeść. Teraz widzę, że zgubiłem jedną z map, gdzieś po drodze, dobrze, że nie tę gdzie mam zaznaczony szlak słowacki.
    Kilka linków do tego opisu:
    http://www.twojebieszczady.pl/balnic.php
    http://www.twojebieszczady.pl/dawne/balnica.php
    na 1 zdjęciu… początek drogi w Maniowie, 10 dni później widziałem , jak baraczek był rozbierany, już go nie ma,
    zdjęcie 5… przed tym baraczkiem trzeba skręcić w lewo i znowu w lewo na cerkwisko,
    Cdn.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Kilka jednodnoiwych wypadów w bieszczady.prosba o pomoc.
    Przez krzysiudr w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 23-05-2011, 20:18
  2. o cmentarzach nie tylko w Bieszczadach, czyli słów kilka o Maguryczu
    Przez szymon magurycz w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-06-2009, 07:47
  3. Kilka pytan o bieszczady wschodnie
    Przez buba w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 25-07-2007, 11:09
  4. Kilka słów o języku polskim...
    Przez WojtekR w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 46
    Ostatni post / autor: 22-01-2007, 11:35
  5. Słów kilka o Bieszczadzkich Wilkach
    Przez Snurf w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 36
    Ostatni post / autor: 04-04-2005, 15:04

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •