Pokaż wyniki od 1 do 10 z 643

Wątek: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

Mieszany widok

  1. #1
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Recon1 Zobacz posta
    Na mapie Compassu na końcu tej drogi „coś” się znajduje, co od jakiegoś czasu mnie nurtuje. Ciekawość musi poczekać
    Cóżeś Ty tam wypatrzył? Tam stoi tylko deszczochron...
    Pozdrav

  2. #2
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    11 listopad 2014
    No i mamy NŚN, witamy je w Nasicznem, ogarniamy się, ja robię sobie swoje ulubione śniadanie, które staje się moim porannym rytuałem i starcza całkowicie na rozruch. Ewa „walczy” i pije tylko kawę. Dość sprawnie idzie nam pakowanie tym bardziej, że Wojtek nas popędza bo dzisiaj się przeprowadza w inne miejsce. Idziemy się pożegnać do Chaty Wuja Mavo i w drogę. Jedziemy na dwa samochody do Wisana w Bystrem. Trasa zajmuje nam godzinę, Pomagam Wojtkowi przenieść jego bagaże do pokoju, później dzięki uprzejmości recepcjonistki zwiedzamy pokoje i pomieszczenia OW. Nigdy jeszcze w Wisanie nie spałem a jak widzę to są tam całkiem fajne warunki pobytowe z ładnymi pokojami dostosowanymi dla każdego.
    Nasz samochód zostaje, my kitramy się do Wojtka Toyoty, z Ewą znamy bardzo dobrze okolicę więc przejażdżka będzie taką swoistą retrospekcją. Skręcamy w prawo, zatrzymujemy się koło leśniczówki, Wojtek stuka do drzwi, ale nikogo nie zastaje, Ewa zainteresowała się psami w klatce. Jedziemy zajrzeć do „tajemnej” chatki, później do Jeziorka Bobrowego, które teraz ma całkiem inne oblicze od kiedy zostało przyozdobione bogatą infrastrukturą dla odwiedzających i można teraz na nie popatrzeć z innej perspektywy. Jestem na nim czwarty raz i praktycznie za każdym razem widzę różne stadia przepoczwarczenia. Co zastanę następnym razem?
    Ruszamy dalej, mijamy „więzienie” dla pszczół i teraz Wojtek chce z nami coś odszukać o czym my jeszcze nie wiemy i tego jeszcze nie widzieliśmy. Obelisk. Trochę trwały nasze wspólne poszukiwania, nie jest widoczny z drogi, za krzakami i na zboczu. Kiedy zostaje odnaleziony widzę małe ogrodzenie wokół niego i nawet wypalone znicze. Czyżby to jakiś grób, że palą przed nim znicze? Może to cokół dla unicestwionego krzyża? Dla mnie zupełna nowość, wcześniej nie znalazłem o nim jakiejkolwiek wzmianki, inaczej bym starał się go odszukać. Jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat to proszę o info.
    Jedziemy teraz na wzgórze, gdzie dawnej była wieś Kamionki. To moje jedno z najładniejszych wzgórz. We wcześniejszych mych opisach wspomniałem o moim marzeniu by tu kiedyś spędzić noc w namiocie a właściwie przed nim, cieszyć się gwiezdnym niebem bez chmur i otaczającą naturą. Marzenia są nadal aktualne! Kiedyś „bykiem” tu leżałem i nie mogłem nacieszyć oczu. Wspaniałe miejsce. Wtedy poszedłem na Przełęcz pod Suliłą a teraz samochodem wracamy w dół, później w lewo na Kalnicę, później w prawo na Kielczawę (tak, tak już Kielczawę), skręcamy na niezwykle dla mnie urokliwą wieś Roztoki Dolne i daje za nią do Wisana. Samochodem to szybko a przecież podobne kółko zrobiłem na nogach i też ze skokami w bok, czułem wtedy kilometry w nogach i wylałem też sporo potu. Jest tak kilka minut po trzynastej kiedy się z Wojtkiem żegnamy i ruszamy do Leska na ciacha i kawę do Szelców. Później już tylko prawie 4 setki kilometrów do domu. Bieszczady, do zobaczenia w maju!

    2014-11-11 11.12.42.jpg2014-11-11 11.23.48.jpg2014-11-11 11.38.53.jpg2014-11-11 11.57.00.jpg2014-11-11 11.59.58.jpg2014-11-11 12.21.14.jpg2014-11-11 12.21.22.jpg2014-11-11 12.33.02.jpg2014-11-11 12.34.25.jpg2014-11-11 12.36.52.jpg

    Cdn...
    Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 04-11-2015 o 16:42
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  3. #3
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,690

    Domyślnie Odp: Słów kilka(dziesiąt) o niedawnym wypadzie w Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Recon1 Zobacz posta
    Obelisk. Trochę trwały nasze wspólne poszukiwania, nie jest widoczny z drogi, za krzakami i na zboczu. Kiedy zostaje odnaleziony widzę małe ogrodzenie wokół niego i nawet wypalone znicze. Czyżby to jakiś grób, że palą przed nim znicze? Może to cokół dla unicestwionego krzyża?
    To jest taka mała bieszczadzka "wilcza kapliczka". Tylko, że akurat nie postawiona w podziękowaniu za uratowanie przed wilkami ale wręcz przeciwnie - w miejscu gdzie wilki zjadły leśniczego i podobno tylko buty z niego zostały. I rzeczywiście jest to cokół, na którym kiedyś był krzyż.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Kilka jednodnoiwych wypadów w bieszczady.prosba o pomoc.
    Przez krzysiudr w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 23-05-2011, 21:18
  2. o cmentarzach nie tylko w Bieszczadach, czyli słów kilka o Maguryczu
    Przez szymon magurycz w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-06-2009, 08:47
  3. Kilka pytan o bieszczady wschodnie
    Przez buba w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 25-07-2007, 12:09
  4. Kilka słów o języku polskim...
    Przez WojtekR w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 46
    Ostatni post / autor: 22-01-2007, 12:35
  5. Słów kilka o Bieszczadzkich Wilkach
    Przez Snurf w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 36
    Ostatni post / autor: 04-04-2005, 16:04

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •