I wszystko jasne.Przez lata nie potrafiłem wyjaśnić sobie tych skrzypień,trzasków,szmerów.Podejrzewałem że mogą to być duchy węgierskich żołnierzy ponoć setkami pogrzebani nad naszym domem.
Ale teraz wiem że to tylko gnieciuchy.Bać się niema czego.
Jadąc w piątek wezmę kawałek kredy.![]()



Odpowiedz z cytatem
Zakładki