No tak, Recon pewnie poczuł to, co odczuwa wielu bieszczadników, czyli "niebo gwiaździste nad sobą i poczucie wolności w sobie"*. I go poniosło. W Bieszczadzie jest coś takiego, przez co człowiekowi dusza w górę ulatuje, a uzewnętrznia się to na różne sposoby. Np. Vm 2301 gdzie indziej napisał, że
**
I wyjaśnia dlaczego:
Nie kryguj się więc Recon, naprawdę nie ma czym. Ja też mam ochotę odtańczyć taniec szczęścia za każdym razem, gdy wjeżdżam w to magiczne miejsce.
* I. Kant lekko sparafrazowany
** Cytat z Vm2301 dosłowny, trochę drastyczny ale dobrze oddający stan ducha.




Odpowiedz z cytatem
Zakładki