Dobrze że Cię nie porwały te ptasiory i nie zaniosły do gniazda....![]()
Dobrze że Cię nie porwały te ptasiory i nie zaniosły do gniazda....![]()
Tak być nie może,bo tak być musi...
Jest troszke spontan wiec wyjezdzam dzisiaj i teraz na poloniny ok/wolosate/ug. oby pogoda dopisala to polazikuje,pozdrawiam.
Wreszcie !!! Od 27.04. do 04.05. na stałe Wołkowyja a gdzie nogi poniosą, to zobaczymy. Może jakaś podpowiedź?![]()
Nawet nie WIESZ jak Ci w mordę ZAZDROSZCZĘ.....![]()
Tak być nie może,bo tak być musi...
Zgłaszam przyjazd!!!
![]()
Dobrze Wojtku, że meldujesz przyjazd, bo już miałam dzwonić i pytać kiedy będziesz, bo słoiczki -prezenty czekają. Ja będę w Prełukach 30.04 - 01.05 (wyjazd rano a dalej w Bieszczady gdzie nogi poniosą :) Niewykluczone, że w środę po południu (po wizytacji Wojtków ;P) skoczę na chwilę pożegnać się z pasmem Pryszczatej (może na Pieczków) więc jakby ktoś coś to lepiej dzwonić wcześniej bo jak wiadomo na Hruniu czy Chryszczatej są problemy z zasięgiem :)
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Ja jako w zasadzie raczkująca forumowiczka (Ania, miło mi) będę od jutra ze swoim lubym (Michałem) przemieszczała się od Lutowisk "w dół" czyli poprzez Ustrzyki G., Wetlinę do Cisnej. Szlakami oczywiście. Może spotkamy właśnie Ciebie na piwku w którejś z baz) Pozdrawiam!
Oj kusisz, ja tu snuję piękne plany chodzenia po górach ale z drugiej strony łezka w oku się kręci na wspomnienie niejednej imprezki w Siekierce (a nie byłam tam z dobre 2 lata!). Niestety imprezy w Siekierce nie idą w parze z chodzeniem po górach... Poniżej wklejam rozpiskę napisaną przez mojego idola literackiego - Gasia, którego język jest niewyparzony :)
Instruktor KULTURALNO- OŚWIATOWY Siekierezady INFORMUJE!:
W weekend majowy będą zakłócać sen śpiącym na stołach:
1.05 (czw.) - gitarowe wymiatanie z MrPollack (z nowym albumem BlackHawk)
2.05 (pią.) - Trick Beck czyli rasowo blues-rockowo, w sam raz do trzaskania kuflami
3.05 (sob.) - Krusher czyli rockowo i z ogniem.
We wszystkie dni wstęp 5 zł, zaczynamy o godz. 21. Kac murowany (szykujemy żur)
Jednocześnie wszystkim rozczarowanym i oczekującym w te dni zespołów spod znaku "słodkiego pierdzenia" informujemy, że na terenie Cisnej będzie mozna spotkać dyżurnych bajarzy.
(*moim idolem został po przeczytaniu ostatniego zdania w powyższym tekście)
Ostatnio edytowane przez Jimi ; 27-04-2014 o 21:55
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Odliczam godziny-minuty do wyjazdu. Od 29 dwa dni w Wetlinie, potem przeprowadzka do UG. powrót w niedziele 4 maja. Jestem szczęśliwy, że mogę chociaż na kilka dni.
Czasokres wpisany w kalendarz. A pobyt mam w takim miejscu, by mieć blisko, bo tuż za miedzą, wielce szacownego Prezesa Związku Zbieraczy Kitu (chyba nadal nim jest bo o rezygnacji z tej funkcji nic nie wspominał!) wraz z wielce szanowną Rodziną .
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki