Droga od Ustrzyk G do Wołosatego ma 6km dł i 90m przewyższenia jakby ktoś chciał wiedzieć.Prace przy osuwisku na kilometr przed Wołosatym zakończone.Dzisiaj tam przejeżdżałem i pobocze obłożone betonowymi rynienkami wszystko wyrównane.Pozostały nie dokończone dwa mosty na których jakoś roboty zamarły.Miejmy nadzieję ze do jesieni prace zostaną dokończone i zaleją asfaltem całość..
Co do drogi w Liszna Roztoki G. to gdy się tak ktoś pierwszy raz zapuści może się nieźle ździwić że taka cieniutka nitka gładkiego asfaltu doprowadzi go pod samą granicę.Droga między Majdanem-Liszną aż do serpentynek będzie nam jeszcze długo przypominała tą między Ustrzykami a Wołosatym czy tą między Stuposiany a Muczne.Jest jeszcze sporo takich dróg które w kolejności czekają ale gdzie się wtedy podzieją ludziki pragnący pokręcić na swoich góralach.
haha kawałek asfalciku :D na odcinku do samych Roztok. Niżej tak jak pisał Piotr :]
Co do Wołosatego, to rzeczywiście droga zrobiła na mnie wrażenie. Pamiętałam ją jako "ślnienie dziczy" :D Byłam tam ostatniego dnia pobytu, nie mogłam nie dotknąć miejsca w Bieszczadach gdzie pierwszy raz przytuliłam głowę do poduchy :) Żałuję, że nie zapuściłam się tam z moimi maruderami na rowerach, tam z pewnością daliby radę ;P
Z nazwą udało mi się trafić.
pozdrawiam :)
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
będąc w czerwcu w Lubnej (dla niewtajemniczonych wioska po UA utronie przeł. Beskid) słyszałem .. od mieszkańca wsi, z którym zacieśnialiśmy przyjaźń polsko-ukraińską (nie piszę szczegółów bo to nieistotne, a jeszcze się "ktoś" zainteresuje :) ), iż pani sołtys Wołosatego zmarła po ciężkiej chorobie wiosną i o tym właśnie, że droga w Wołosatem będzie nosić jej imię.
A tak swoją drogą ciekawe skąd on to wiedział :) , skoro najbliższe przejście graniczne z PL oddalone jest o ok. 50 km ??? :) :) :) :)
pozdrówka :-)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki