Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 30

Wątek: Jesienny wypad na Ukrainę

  1. #21
    Bieszczadnik Awatar katarzynowosc
    Na forum od
    11.2006
    Rodem z
    Gorce; czasem Kraków
    Postów
    160

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    Odpowiadam teraz, bom świeżo wróciła:)
    Kuba, choć rozrywkowy - wciąż nierozerwalny, ale jakoś daje radę (może dlatego, że ma całkiem oddanego współpracownika... ).
    Teoretycznie obie chaty wciąż działają, ale faktycznie - jesteśmy cały czas w "nowym" domu z '32 roku, tym remontowanym (przede wszystkim dlatego, że własny, a nie podnajmowany).
    Mimo to cały czas - po wcześniejszym ustaleniu - można jeszcze spać w poprzedniej chacie; jest ona o tyle wygodniejsza, że i woda bieżąca (o ile nie padnie ofiarą dzikich mrozów i nie zamarznie w rurach), i duży piec do gotowania, i łóżka.
    U nas spanie na podłodze, "koza" i gaz do gotowania, woda donoszona... Za to gospodarze na miejscu
    Pozdrawiam ciepło!
    Katja
    "- и мне не спится..."

    Pozdrawia ciepło - czwarta zmiana, ciemna i toperzowa... Zmrocznik chmielowiec... Unikatia... Pieron niemedialny :mrgreen: :wink:

  2. #22
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    chyba w marcu sie wybiore w te rejony :) katja- stad pytanie, gdzie dokladnie sa polozone te chaty? (zwlaszcza nowa bo pisze ze 25min od starej ale nie pisze w ktora strone) wiem gdzie dzembronia i bystrec. Na przeleczy nie nie bylam. Ostatnio kolega krecil sie tam w rejonie ale do chat nie trafil- ponoc miejscowi niechetnie pomagaja w odszukaniu wlasciwej drogi..nie wiem , moze kumpel niekumaty a moze faktycznie trudno odszukac wlasciwa chate.
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  3. #23
    Bieszczadnik Awatar katarzynowosc
    Na forum od
    11.2006
    Rodem z
    Gorce; czasem Kraków
    Postów
    160

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    A patrz, to dziwne. Cóż, i na Ukrainie zdarzają się takie sytuacje, mimo zaraźliwej uprzejmości ogólnej :)
    Zobacz tu, na dole strony jest mapka naprędce naniesiona na WIG-ówkę: http://karpatywschodnie.pl/forum/vie...184&rowstart=0
    A najprościej: jak wleziesz na sam szczyt Kosaryszcza (charakterystyczna, rozległa połonina między Bystrecem i Dzembronią) i spod masztu tel. komórkowej spojrzysz w stronę Bystreca - zobaczysz "nową" chatę, nie ma innej możliwości. Jest jakieś 100m od przekaźnika w dół.
    Pozdrawiam ciepło, kończę nocną zmianę i kładę się spać
    Miłego dnia!
    K.
    Ostatnio edytowane przez katarzynowosc ; 11-12-2008 o 07:21
    "- и мне не спится..."

    Pozdrawia ciepło - czwarta zmiana, ciemna i toperzowa... Zmrocznik chmielowiec... Unikatia... Pieron niemedialny :mrgreen: :wink:

  4. #24
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    o dzieki ogromne za odpowiedz :) a jak wyglada teraz po powodziach dojazd do dzembroni lub bystrca? jezdza autobusy? czy zima drogi sa przejezdne? (tzn czy miejscowi osobowkami przejada, bo to zwykle jest gwarancja przejezdnosci- jak miejscowy ładą nie da rady to nie ma sie co pchać
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  5. #25
    Bieszczadnik Awatar katarzynowosc
    Na forum od
    11.2006
    Rodem z
    Gorce; czasem Kraków
    Postów
    160

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    Więc tak: dojazd jest ok, miejscami nawet droga lepsza, niż była. W pełni wyremontowana jest "centralna doroha" Ilci-Burkut i droga do Bystreca, ale z tego co widziałam - już i do Dzembroni dojeżdżają normalne samochody.
    Gorzej z busami, bo póki co kursy do Dzembroni i Bystreca zawieszone (niby za mało pasażerów, a co dzień po parę osób dyma w stronę Czeremosza na każdy bus). Marszrutki na Burkut/Szybene centralną drogą jeżdżą normalnie (z Werchowyny odjazd 11.00, 14.00, 17.20).
    Ot, tak to wygląda.
    Uśmiechy!
    K.
    "- и мне не спится..."

    Pozdrawia ciepło - czwarta zmiana, ciemna i toperzowa... Zmrocznik chmielowiec... Unikatia... Pieron niemedialny :mrgreen: :wink:

  6. #26
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    Cytat Zamieszczone przez katarzynowosc Zobacz posta
    Ot, tak to wygląda.
    Uśmiechy!
    K.
    A czy jeździ tej autobus bladym świtem (coś ok 7 rano) z Kołomyi ?

    I czy był ktoś z Was może w Burkucie ?

    Jak wygląda osada po powodzi ?

    (faktem jest że w lipcu jeszcze przed powodzią wyglądała jak już po).

    http://picasaweb.google.pl/alice.irj...41619454913554

    Pozdrowienia

    Basia

  7. #27
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    jeszcze mam jedno pytanko- czy w marcu w dolinach jest tam przewaznie jeszcze duzo sniegu? w gorach to rzecz jasna ze warunki zimowe, ale ciekawa jestem czy chcac dojechac autem do dzembroni trzeba zabierac łancuchy na kola, lopate i wiadro piasku czy jezdza tam czasem jakies plugi? nie bylam nigdy zima na ukrainie i calkiem nie wiem czego sie spodziewac
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  8. #28
    Bieszczadnik Awatar katarzynowosc
    Na forum od
    11.2006
    Rodem z
    Gorce; czasem Kraków
    Postów
    160

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    A, to już trudniejsze pytanie, WPanna chytrze stopniujesz poziomy
    Kuba rzekł, zgodnie z moimi przypuszczeniami: "w marcu jak w garncu, mogę przewidzieć pogodę na 2 dni przed". Bywa dużo śniegu, bywa mniej... Jasne, że wszystko zaczyna się topić, ale zdarza się, że jeszcze konkretnie sypnie śniegiem. Więc info raczej na bieżąco. Łańcuchy na koła w bagażniku nigdy nie zawadzą, tak sobie myślę-ślizgawice wiosenne lubią łańcuchy.
    Na wiosnę już na pewno będzie działać coś w rodzaju czarnohorskiego bloga, więc łatwo będzie o kontakt i sprawdzone dane; w tym momencie walczymy o rejestrację do sieci internetowej.
    Z przymrużeniem -
    K.

    PS. A pługi... kilka widziałam Jeżdżą, może nie super często, ale drogi przejezdne.
    "- и мне не спится..."

    Pozdrawia ciepło - czwarta zmiana, ciemna i toperzowa... Zmrocznik chmielowiec... Unikatia... Pieron niemedialny :mrgreen: :wink:

  9. #29
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    zatem- byle do wiosny!! juz mnie raz pojazdy gasienicowe wyciagaly z blota na drodze ktorej nie ma (tzn. jest w atlasach samochodowych tylko) wiec zimowa dzembronia nie powinna byc taka straszna :) najwyzej auto porzucimy w ilci. Byle dni sie staly dluzsze i biale paskudztwo choc ciut sie topic zaczelo! katja! masz moze jakies zdjecia tamtych okolic z ostatniego pobytu? coby choc przez neta oko ucieszyc :)
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  10. #30
    Bieszczadnik Awatar katarzynowosc
    Na forum od
    11.2006
    Rodem z
    Gorce; czasem Kraków
    Postów
    160

    Domyślnie Odp: Jesienny wypad na Ukrainę

    Niestety, podczas ostatniego pobytu uszkodziłam aparat, jakoś znalazł się pod 25kg plecakiem pełnym drzewa , wszystkie zdjęcia szlag trafił.
    Ale żeby nie było - zamieszczam trzy sympatyczne fotki z komórki z okolic domku. Te z ładną pogodą - pierwsza połowa listopada, aż dziwię się, że nikt nie przyjechał... pięknie było, ruski wyż - słońce i mróz... Eeeeh...

    K.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    "- и мне не спится..."

    Pozdrawia ciepło - czwarta zmiana, ciemna i toperzowa... Zmrocznik chmielowiec... Unikatia... Pieron niemedialny :mrgreen: :wink:

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Z Bieszczadów na Ukrainę.
    Przez yellow w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 02-08-2012, 21:39
  2. Teatr jesienny.
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 11-11-2010, 09:36
  3. Letnio-jesienny wyjazd w Bieszczady
    Przez chwastek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 100
    Ostatni post / autor: 26-06-2009, 15:50
  4. Jesienny dłuuugi week-end ... w praktyce
    Przez Alex w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 02-11-2005, 16:03
  5. Jesienny wypad
    Przez parzunho w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 27-10-2004, 10:15

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •