No i wyłoniła się. Opis sobie (i Wam) daruję, gdyż sądzę, że większość miała przyjemność odwiedzić to urocze miejsce. Nostalgię i uroczą ciszę zakłóciło nam na chwilę dwóch motorzystów. Czy naprawdę małolaty muszą zakłócać spokój ludziom uciekającym od zgiełku maszyn...?
W środku znowu po kielichu, chwila odpoczynku i kierunek w dół, na Chmiel.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki