Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 39

Wątek: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

  1. #21
    Bieszczadnik Awatar robines
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    dziura w Beskidzie Małym
    Postów
    441

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Cytat Zamieszczone przez Pyra.57 Zobacz posta
    A szczerze mówiąc najlepsze big naleśniki z jagodami i bitą śmietaną dawno temu serwowali w schronisku pod Rawką. Jeszcze teraz z rozrzewnieniem ogladam od czasu do czasu zdjęcia z tymi wyśmienitymi naleśniakmi szkoda, że ich już tam nie ma. A co do twojej propozycji to warta grzechu chociaż trochę to hard-core.
    Te same zjesz teraz w Starym Siole(no może "klimacik" gorszy ale naleśniki równie dobre).Co do wyprawy pół-nocnej to naprawde luzik,wart grzechu,tylko na fajną pogodę dobrze jest się wstrzelic.
    Jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić.

  2. #22
    Bieszczadnik Awatar JarekBartek
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    Lublin
    Postów
    99

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Trasę w wersji lekko odchudzonej (od przeł Wyżniańskiej z zejściem z Rabiej) przeszliśmy z żoną w ten piątek w 7,5 godziny z dwoma sporymi postojami po drodze (na Kamiennej i Rabiej). Dodając do tego Dział (2 lata temu) doliczam do podanego czasu jeszcze 1,5 godziny na drogę i trzeci postój. Daje to w sumie ok. 9 godzin na całą tytułową trasę sprawnym marszem. Można oczywiście jeszcze szybciej (i pewnie są i tacy), ale po co?

    JarekBartek

    PS. Bardzo podoba mi się ta nocna propozycja robinesa

  3. #23
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Witaj
    Cytat Zamieszczone przez Piotr Zobacz posta
    13h nie wchodzi w rachubę, własnie ze względu na pore roku - po ćmaku nie ma sensu schodzić. Nie żeby mi jakieś zjawy przeszkadzały :D ....
    Zgadzam się, jeno ja piśmaczyłem z uwzględnieniem tego garba na plecach. Bez tego pieruństwa można zdecydowanie szybciej.
    Sorki za niedomówienie.

    Pozdrawiam

  4. #24
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    EHHH WPP
    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Kochanieńki starzejesz się. To widać. ...
    Starość nie radość - młodość nie wieczność. Jak jednak chcesz zobaczyć to ponownie zapraszam w październiku.

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Słonaczko o grupie niestety nie możemy poszczebiotać, bo ta już nie istnieje.
    Dlaczego mnie to nie dziwi? Hę

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Gustuję w brytanach więc jakby to powiedzieć.
    Spoko - rozumiem - emigracja zarobkowa. Powodzenia

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Proponuję przenieść te pogaduszki Serdeńko na wyliczankę. Dasz się skusić Pikabu. No 321 i zamienimy arenę sportową w rzęźnię.
    Zostaw mnie troszkę tych grzybków na październik. Jak spotkam niedźwiedzia to mu zapewne tak przypierd... że zatęskni za ZOO.

    Miszczu - gratuluję samozadowolenia i samouwielbienia. Ja stary pijak bieszczadzki wróżę Ci świetlaną przyszłość.

    Całuski

  5. #25
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,215

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Cytat Zamieszczone przez Recon1 Zobacz posta
    Kilka lat temu idąc: Stare Sioło-Jawornik-Rabia Skała-Rawki-Wetlina zajęło mi to 13,5 godziny i ani żywej duszy po drodze, nie licząc odcinka gdy schodziłem z Rawki do Wetliny.
    Myślałem, że 13,5 godziny a jednak....
    Aż sięgnęłem do notatek... Wyruszyłem z (aktualny czas obok):
    Wetliny PTTK 4.45
    Jawornik 6.25
    Odpoczynek do 6.35
    Paportna 8.00
    Rabia Skała 8.10
    Czoło 9.20
    Borsuk 9.50
    Mogiła A. Gładysza 11.05
    Hrubki 11.20
    Kamienna 11.50
    Krzemieniec 12.20
    Wielka Rawka 13.25
    Mała Rawka 13.45
    Wetlina -Rawka PKS 16.30
    Wetlina PTTK 16.45

    Równe 12 godzin i to w moim wieku średnim..... patrząc na Was to myślę, że spokojnie tę trasę można zrobić w mniej, ale to zależy zapewne od wielu czynników. Piotr jak już nie pali to.... zrobi w mniej
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  6. #26
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Cytat Zamieszczone przez Michał Zobacz posta
    EHHH WPP


    Starość nie radość - młodość nie wieczność. Jak jednak chcesz zobaczyć to ponownie zapraszam w październiku.



    Dlaczego mnie to nie dziwi? Hę



    Spoko - rozumiem - emigracja zarobkowa. Powodzenia



    Zostaw mnie troszkę tych grzybków na październik. Jak spotkam niedźwiedzia to mu zapewne tak przypierd... że zatęskni za ZOO.

    Miszczu - gratuluję samozadowolenia i samouwielbienia. Ja stary pijak bieszczadzki wróżę Ci świetlaną przyszłość.

    Całuski
    1. Dziekuję, nie skorzystam.
    2. No cóż. Mnie także nie. To był tylko jeden z moich kretyńskich pomysłów o współpracy. Coś się skończyło. Odrzuciliśmy tylko balast. Jądro pozostało.
    3. Emigracja zarobkowa Mylisz się. Uwielbienie.
    4. Buu, cielę nie pójdzie na rzeź.
    5. Dziękuję Ci za dobre słowo mój Ulubiony Panie Michale.
    Twoja zawsze wierna i stała w uczuciach WPP
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 26-08-2008 o 06:05

  7. #27
    Bieszczadnik Awatar Hern
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Katowice
    Postów
    61

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Dzięki za odpowiedzi:)za tydzień tam bedę i myslę ze dam rade:) a zejscie musze miec przez Jawornik:)miłe wspomnienia i pewne miejsce musze odwiedzic na Jaworniku:)pozdrawiam Wszystkich:)

  8. #28
    Bieszczadnik Awatar Czarek pl
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Jaworzno
    Postów
    315

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Piotr ma rację,10 godzin spokojnie wystarczy.My z małżonką z Wetliny przez Rabią Skałę,Czoło,Czerteż,Krzemieniac,Wielką i Małą Rawkę zrobiliśmy w 8 godzin,a nie schodzilismy Działem tylko dlatego,że rozpętała się burza a raczej trzy burze od Wetlińskiej,od Wołosatego i od Słowackiej strony i wolelismy zmykac do schroniska pod Rawkami.Ale dodajac do tych naszych 8 godzin te 2 zejscia Działem daje 10 godzin.Przy czym robilem duzo zdjec i oczywiscie były przerwy na jedzonko i rozmowy z Ukraińskimi pogranicznikami.

  9. #29
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,182

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Cytat Zamieszczone przez Aleksandra Zobacz posta
    ...tej wersji jeszcze nie testowałam, no i zimy...

    pozdrawiam
    A.
    Kiedyś, w czasach gdy zimą na szlaku śniegu było po samą najjaśniejszą a po bokach w ..., gdy skutymi rzekami szło się ode wsi do wsi, gdy niedźwiedzie spały jak na niedźwiedzie przystało a nie wałęsały się śnięte tędy i owędy, wybraliśmy się tym szlakiem w kierunku od Wetliny przez Dział ku Rawkom. Jeszcze przed świtem wyruszyliśmy samochodem z Rzeszowa w Bieszczady, tyle że przez Lubaczów celem odebrania męża żonie i ojca dzieciom i tym samym wzmocnienia naszych szeregów. Około godziny jedenastej porzuciliśmy na parkingu przed hotelem samochód zostawiając informację, iż za cztery dni mamy nadzieję go odebrać.
    Do pierwszej polanki dotarliśmy migiem, więc odpaliliśmy kuchenkę na kawusię i tak sobie siedząc i siorbiąc napar przepuszczaliśmy dzienny czas. Pogoda żyleta, w planie na dziś dojście tylko do schroniska Pod Rawkami więc po co się spieszyć? Po kilkudziesięciu minutach ruszyliśmy dalej i się zaczęło! Lasem to jeszcze pikuś – śniegu ciut powyżej kolan ale jakoś się pchało a drzewa po bokach to tylko migały co kilka minut . Ale jak wiecie jest tam mnóstwo cudnych polanek. I one to, te cudne właśnie, były przyczyną wszystkiego co nastąpiło później! Na nich to słoneczko operując przysmażało wierzchnią warstwę a mrozik ścinał ją w skorupkę. Warstwa ta była sakramencko upierdliwa i co tu dużo mówić, sparaliżowała skutecznie nasz do tej pory rączy marsz. Każdy krok kończył się zapadnięciem powyżej kolan z przyblokowaniem nogi tuż powyżej kolana. Następnie nóżka na skorupkę i hop do góry, podryw dociążonego plecakiem ciała by drugą wydobyć na powierzchnię, i już prawie stoi, i już się micha cieszy, i dup bez żadnego ostrzeżenia! i już ta pierwsza z powrotem poniżej poziomu, ale za to całe dwadzieścia centymetrów dalej. I tak bez litości, aż do końca każdej polanki. Czas przejścia takiej polanki z 3-5 minut czasu letniego wydłużał się do 15- 30 minut w zależności od głębokości śniegu pod skorupką. Czegośmy to nie próbowali: to ciągnięcie plecaka za sobą, to marsz na czworaka, to czołganie, byle do ściany lasu, byle zyskać kolejne kilka metrów. W takich to różnych pozach zastali nas na szlaku dwaj wędrowcy pochodzący z kraju depresji, tulipanów i wiatraków. A oni to sobie koło nas właściwie przebiegli! Pyk, pyk, pyk – pyk, pyk, pyk i po polance! No to ja wtedy pierwszy raz zobaczył co to są rakiety śnieżne i zapałał do nich żądzą posiadania! Oni na tym ustrojstwie przebierają nóżkami ot tak, od niechcenia i pokonują całe jakże ogromne śnieżne pole niczym jakoweś odrzutowce a nam tu pot z dupy spływa a drogi nic nie ubywa! Cholerni Holendrzy! Mięczaki! – cedziliśmy przez zęby a ze łzami w oczach. Kole wieczora zapadł zmrok ale nic to! Łysy, co prawda w stanie szczątkowym ale dzielnie przyświecał a i dalekie planety również dawały z siebie wszystko. Nocka zapadła a do zboczenia na schronisko jeszcze spory szmat drogi więc by troszkę przyśpieszyć odciążyliśmy jednego z nas, który to ze względu na podwyższony stan wagi ciała zapadał się najgłębiej i najczęściej. Po upchaniu jego dobytku do naszych plecaków ruszyliśmy w dalszą drogę. Jak się okazało dotychczasowe mordęgi były li tylko przygrywką do tego co miało nastąpić teraz.
    (na razie muszę przerwać, dzieciątko domaga się bajki)
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  10. #30
    Bieszczadnik Awatar robines
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    dziura w Beskidzie Małym
    Postów
    441

    Domyślnie Odp: Czas przejścia: Wetlina, Rawki przez Dział

    Sorki Bazyl że wchodze Ci w słowo ale przypomniała mi się moja wyprawa na wschód słońca na tatrzański Kościelec.Było to w czerwcu jakieś 12 lat temu.Z kumplem dotarliśmy na szczyt ok.2 godz.więc do wschodu jeszcze troche czasu pozostało.Zimno było jak cholera(ok.0) więc wsunęliśmy po milce i przytuliliśmy się do siebie(co by się ogrzac)jak para zakochanych.No i...obudziliśmy się po piątej gdy słońce było już wysoko. To był wschód-totalna porażka.
    Ostatnio edytowane przez robines ; 26-08-2008 o 20:31
    Jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Jaworzec - UG - czas przejścia
    Przez Jacoslaw w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 07-05-2010, 00:37
  2. Trasa i przejścia graniczne
    Przez efes w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 19-07-2009, 22:27
  3. Przejścia graniczne
    Przez marex w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 29
    Ostatni post / autor: 02-06-2009, 12:53
  4. Wstępne planowanie trasy [UG - Rawki - Wetlina - UG]
    Przez medusa w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 24-01-2008, 21:05
  5. Przejścia graniczne
    Przez reniula w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 07-06-2006, 11:51

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •