Nie bójta się brodów. Mi ub. jesieni zbiesił się kierowca i autokarem przejechał brody. Wszystkie cztery. I zamiast zatrzymać się w Duszatynie pojechał dalej i to w kierunku Rrzepedzi.
Chyba pięć ....,nie jechał na drewniany mostek na Mikowym potoku, przecie tam jest tylko do 2 ton.
ps. Lucyna bez przesady ,autokary to już za dużo na tej trasie , chyba trzeba Cię "ograniczyć ",przecież wiesz że pilot odpowiada za ...
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Zakładki