Nie bójta się brodów. Mi ub. jesieni zbiesił się kierowca i autokarem przejechał brody. Wszystkie cztery....
A nie lepiej było "pogonić " wycieczkę żeby przeszli na nogach bez butów, wtedy by dopiero zapamiętali. Jak przyjemnie jest pochodzić po wodzie .
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Zakładki