Wiem. Piotrze dziękuję.
Dla zachowania swoistej równowagi proponuję dziś abyście zapoznali się z wyjątkowo ciekawą książką wydaną przez IPN w serii Studia i materiały. Jest to "Kresowa księga sprawiedliwych 1939-1945 O Ukraińcach ratujących Polaków poddanych eksterminacji przez OUN-UPA" opracowana przez Romualda Niedzielko.
Aby Wam przybliżyć ową publikację posłuże się fragmentem "Wstępu":
"W takcie przeprowadzonej kwerendy kazało się, że o osobach niosących pomoc wiemy znacznie mniej niż o ofiarach, świadkach czy nawet o sprawcach zbrodni; w dużej części właściwi bohaterowie niniejszej książki pozostają bezimienni. Z tego powodu nie mogła ona przybrać kształtu słownika biograficznego w rodzaju "Księgi sprawiedliwych" Michała Grynbenga. Zamiast haseł biograficznych dokumentację pomocy ująłem w formę not opisujących zdarzenia w poszczególnych miejscowościach, które uporządkowalem alfabetycznie w obrębie powiatów, należących do siedmiu województw. Bohaterami książki są w głównej mierze "cywilni" Ukraińcy-pomoc z ich strony w stosunku do ludności polskiej odnotowano w ponad 500 miejscowościach (spośród kilku tysięcy, w ktorych ginęli Polacy). Dla przejrzystości obrazu wyodrębnilem tylko przypadki pomocy w trakcie bezpośredniej konfrontacji obu stron".
Polecam dwie recenzje
www.prawica.net/node/10630
www.ipn.gov.pl/portal/pl/229/6526/Kresowa_ksiega_sprawiedliwych_19391945.html
Fr książki, który mną wstrząsnał
" W 1945 r. Ukrainiec polecił swojej żonie, by opuściła dom i ukryła sie w lesie. Następnego dnia wróciła i natknęła sie w domu na zwłoki syna. Służył on w UPA i otrzymał rozkaz zamordowania matki. Prawdopodobniej zabił go ojciec. Po pewnym czasie ojca znaleziono powiesonego, z kartką na piersi "Za zdradę Ukrainy".
Zakładki