Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7
Pokaż wyniki od 61 do 66 z 66

Wątek: I wojna światowa w Bieszczadach

  1. #61
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2014
    Postów
    237

    Domyślnie Odp: I wojna światowa w Bieszczadach

    Znajomy z którym zbierałem złom w Bieszczadzie mówił że takie to od Manlichera.

  2. #62
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    745

    Domyślnie Odp: I wojna światowa w Bieszczadach

    Internety prawią, że to Mannlicher M.95, kaliber 8mm z roku 1901 (marzec) i 1902 (czerwiec) produkcji Patronenfabrik Keller & Co. Wien, Austria

  3. #63
    Bieszczadnik Awatar bacza
    Na forum od
    07.2017
    Rodem z
    Warmia (Olsztyn)
    Postów
    163

    Domyślnie Odp: I wojna światowa w Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    A te moje łuski znalezione na jednej z połonin (okolice Rozsypańca)
    może ktoś rozszyfruje ???
    .
    Załącznik 46620..Załącznik 46621
    .
    długość łuski 50 mm średnica cokołu 14 mm
    A ja dodałbym, że - najprawdopodobniej - pochodzą z naboi, które nie zostały wystrzelone, tylko (raczej) eksplodowały np. w jakimś pożarze.
    Rozerwane szyjki (tam, gdzie normalnie osadzony jest pocisk) - przy normalnym strzale te okolice są dociskane do odpowiednich ścianek komory nabojowej, co uniemożliwia rozerwanie; niezbite - jak mi się wydaje - spłonki... Historia ciekawa niewątpliwie.

  4. #64
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: I wojna światowa w Bieszczadach

    Dzięki, dzięki ...ale czekam co jeszcze na to Arturo rzecze ..?
    -- w jednej sekundzie odpowiedział . Dzięki wielkie

  5. #65
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2014
    Postów
    237

    Domyślnie Odp: I wojna światowa w Bieszczadach

    Bacza - tak wyglądają pociski do których dobrali się zbieracze militarnego złomu w celu odzyskania prochu. Po tylu latach łuska jest bardzo miękka. Wystarczy nacisnąć palcem na bok kuli, szyjka pęka i już masz garstkę srebrnych łuseczek które mimo że zetlałe i często zawilgocone, robią fajne "WOOOSH" po wrzuceniu do ogniska.

  6. #66
    Bieszczadnik Awatar bacza
    Na forum od
    07.2017
    Rodem z
    Warmia (Olsztyn)
    Postów
    163

    Domyślnie Odp: I wojna światowa w Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Verid Zobacz posta
    Bacza - tak wyglądają pociski do których dobrali się zbieracze militarnego złomu w celu odzyskania prochu. Po tylu latach łuska jest bardzo miękka. Wystarczy nacisnąć palcem na bok kuli, szyjka pęka i już masz garstkę srebrnych łuseczek które mimo że zetlałe i często zawilgocone, robią fajne "WOOOSH" po wrzuceniu do ogniska.
    No wiesz - to się wydaje nawet dużo bardziej prawdopodobne, niż moja teoria z ogniem. Też kiedyś się tak bawiłem, ale to było dawno temu, a i "zawartość" była walcowa, średnicy 3-4 mm i długości 5-6 mm (KPWT). Dawno i nieprawda ...
    Dzięki za wyjaśnienie.
    A Henia przepraszam za - być może - wprowadzenie w błąd...
    Ostatnio edytowane przez bacza ; 31-10-2019 o 21:58

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. I wojna światowa
    Przez wasyl111 w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 21-12-2010, 14:12

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •